środa, 28 sierpnia 2013

Barok zza krat

Ślązacy odegrali w historii Koronowa rolę niemałą. Ilu pamięta o bitwie pod Koronowem? A ilu o bitwie pod Grunwaldem? Ale właśnie ta pierwsza (czyli chronologicznie druga) przesądziła o pozytywnym końcu wielkiej wojny z zakonem krzyżackim.

„Mimo wielkiego zwycięstwa pod Grunwaldem już kilka miesięcy później Krzyżacy zaczęli przeważać nad wojskami polskimi.”  bitwapodkoronowem.pl


„Po zwycięstwie Polaków pod Koronowem obie strony, wyczerpane walką przystąpiły do rozmów pokojowych.” polskieradio.pl


Kto dowodził nieprzyjaciółmi pod Koronowem?

„Michael Küchmeister von Sternberg pochodził z rodziny rycerskiej zamieszkującej Śląsk. W latach 1414-1422 był wielkim mistrzem Zakonu Krzyżackiego i w początkach swej kariery odwiedził Ziemię Choszczeńską. Przed 30 marca 1410 został wójtem w Nowej Marchii. Faktycznie sprawował urząd dopiero od września. Mamy tylko jeden poświadczony pobyt Küchmestera na Ziemi Choszczeńskiej. 20 czerwca 1410 r. przebywając w Choszcznie, pisał do Malborka o swoich przygotowaniach do wojny z Polską. 13 lipca 1410 roku rozbił w bitwie wojska starosty nakielskiego Macieja z Wąsoszy. W początkach października z wojskiem pociągnął na pomoc wielkiemu mistrzowi. 10 października 1410 w bitwie pod Koronowem poniósł klęskę. Dostał się do niewoli. Zamknięto go w więzieniu w Chęcinach. Wyszedł z niewoli w początkach 1411 roku. W 1412 roku, jako wójt Nowej Marchii, posłował do króla Polskiego do Krakowa. Z misji udał się do Prus, gdzie został wielkim szafarzem i wielkim marszałkiem (1412-1414). W 1414 został wielkim mistrzem Zakonu.” rthzc.yoyo.pl


Był związany ze Śląskiem i Królewcem – podobnie jak najsłynniejszy malarz śląskiego baroku – Michał Leopold Willmann, pracujący dla śląskich cystersów a ochrzczony w Królewcu.


Bartłomiej Strobel – jeden z najsłynniejszych malarzy polskiego baroku …

„Bartholomeus Strobel Młodszy (ur. około 1580 - zm. po 1647) uczył się w warsztacie ojca, który nie należał do cechu. Nie musiał więc odbywać wędrówki czeladniczej, ani wykonywać dzieła mistrzowskiego, ale za to był zależny od zleceń możnych fundatorów. Jeszcze na Śląsku Strobel zyskał sobie poparcie możnych kręgu cesarskiego, utrzymywał także kontakty z polskim dworem Władysława IV. Jego przyjaciel, śląski poeta Martin Opitz, wychwalał go w niejednym wierszu. Przypuszcza się, iż część kontaktów malarz uzyskał poprzez protekcję.
Od 1633 roku Bartholomeus (od teraz Bartłomiej) Strobel przebywał w Polsce, pracując najpierw w Toruniu i Gdańsku, następnie dla cystersów w Pelplinie i Koprzywnicy, wreszcie na zlecenia magnatów i dworu królewskiego. Wyjechał ze Śląska zapewne z powodu wojny i związanego z nią braku zamówień. W Gdańsku współpracował z innym Ślązakiem - Hermannem Hanem, od którego przejął pewne rozwiązania w zakresie malarstwa religijnego. Drugą specjalnością Strobla stało się malarstwo portretowe, które tworzył od końca lat 20. aż po połowę wieku XVII.” culture.pl


… ochrzczony we Wrocławiu, pracował dla cystersów na Pomorzu. Także w Koronowie.


I dla koronowanych (nie w Koronowie) głów.  skps.wroclaw.pl

Dziwnie wygląda kościół, do którego przylegają wieżyczki strażnicze i drut kolczasty. Od czasów pruskich wielki, pocysterski klasztor jest więzieniem. 




Obraz śląskiego mistrza Bartlomieja Strobla fotografowałem także zza krat – bo kościół (to w Polsce normalne) jest prawie przez cały dzień zamknięty. Zdjęcie wykonane z odległości ponad 20??? metrów, w ciemnym wnętrzu jest przez to nie najlepsze. 





Ciąg dalszy nastąpi …