środa, 14 sierpnia 2013

Pomorska dygresja – kaszubska (diabelska) perełka

Jezioro z niezrozumiałego powodu nazwano Diabelskim – może dlatego, że jest urocze …


 
„Możemy tu znaleźć zarówno delikatną lobelię, jak i mchy torfowce, turzyce, a także rzadkie, niespotykane powszechnie (ale też wcale nie tak rzadko – od red.) na Pomorzu rosiczki okrągłolistne – jedne z nielicznych w polskiej florze roślin owadożernych. Zarastające jeziorko (o powierzchni 1 ha) przechodzące w torfowisko tworzy wspaniałe siedlisko dla pospolitych i rzadszych ptaków błotnych i leśnych, które znajdują tu pożywienie i dogodne warunki rozwoju. Warto zatrzymać się na moment na drewnianej kładce nad taflą jeziora i zamknąć oczy, by w ciszy odczuć spokój tego miejsca.”

Potwierdzam.

A w tle Góra! Może niezbyt wielka, ale potęguje urok krajobrazu.

„Na samym szczycie (ok. 120 m n.p.m.) wchodzimy w zarośla bukowe obejmujące zarówno drzewa młode, jak i starsze, których wiek sięga nawet 200 lat, a obwód pnia – blisko 3 m. Te olbrzymy zdają się podpierać firmament. W ich cieniu rosną też 160-letnie dęby i 100-letnie świerki. W runie uważny obserwator dostrzeże kwitnące na przełomie maja i czerwca: szczawik zajęczy, marzankę wonną i konwalię majową o delikatnych kwiatkach tworzących grono, a także rośliny należące do zarodnikowych: paprocie, skrzypy czy chronione widłaki, np. widłaka jałowcowatego. Sam szczyt Zamkowej Góry został wymodelowany sztucznie – lecz w jaki sposób i dlaczego? Tego dotąd nie udało się ustalić.” bytow.com.pl

Dzień rozpoczął się ponuro – nie należy narzekać na dzień przed zachodem słońca.


Grzybienie występują także w Sudetach i na Śląsku.

Fot. Mrozen