piątek, 23 listopada 2018

Encyklopedia sudecka. Śnieżnicka Kapliczka Czterech Patronów. Czy święty Hubert obok Franciszka to próba pogodzenia wody z ogniem? Czy Hubert naprawdę powinien być patronem myśliwych?

Czy powinien? Jest, chociaż to tradycja dość pokrętna.

Rok 2017 …

„Świątynię greckiej bogini łowów, zwierząt i roślinności odkryto na wyspie Eubea.

W pobliżu miasta Amarynthos na greckiej wyspie Eubea odkryto świątynię bogini Artemidy. Badacze pozostałości po starożytnej świątyni poszukiwali od początku XX wieku.” historykon.pl





Na Pomorzu …

„Leśnikom i myśliwym od zawsze towarzyszyli święci patroni, którzy nie tylko stanowili wzór do naśladowania, ale mieli być także ich wstawiennikami przed Bogiem. To m.in. św. Eustachy, św. Hubert i św. Jan Gwalbert. Na terenie Nadleśnictwa Kartuzy znajdują się cztery kapliczki ku czci „najpopularniejszego” z nich - św. Huberta.” expresskaszubski.pl



 


Od roku 2015 pod Śnieżnikiem …

„Na pamiątkę tegorocznego spotkania leśników, w rocznicę 70-lecia RDLP we Wrocławiu Nadleśnictwo Lądek Zdrój we współpracy z nadleśnictwem Międzylesie zaprojektowało, wykonało i postawiło na Śnieżniku pamiątkową Kapliczkę Czterech Patronów: Św. Huberta, Św. Eustachego, Św. Franciszka oraz Św. Jana Gwalberta. Autorką rzeźb na kapliczce jest pani Ewa Beyer – Formela.” wroclaw.lasy.gov.pl

Franciszek lub Jan Gwalbert mogliby czuć się dziwnie w towarzystwie myśliwych?

„Jan Gwalbert żył w podobnym okresie co św. Hubert. Urodził się w 995 roku we Florencji, w rodzinie florenckich patrycjuszy. Także prowadził hulaszcze, awanturnicze życie, jak Hubert z Liège. Nawrócił się jednakże nie na polowaniu, ale podczas dokonywania zemsty za śmierć brata. Kiedy dopadł już mordercę, ten padł na kolana i zaczął błagać na Mękę Chrystusa o litość, Jan Gwalbert przebaczył mu, i sam podjął pokutę. Wstąpił do zakonu benedyktynów, a w 1038 roku w Vallombrosa pod Fiesole (Toskania) założył klasztor. Jak mówią przekazy, miejsce to było dzikie i odosobnione, a sam las wokół klasztoru przekształcił się w coś w rodzaju dzisiejszego rezerwatu, gdzie Jan Gwalbert wraz z mnichami sadził drzewa i opiekował się przyrodą. Często ten właśnie święty przedstawiany jest z sadzonką drzewa w ręku. W 1951 roku papież Pius XII oficjalnie ogłosił św. Jana Gwalberta patronem leśników. Tak więc to właśnie on, święty Jan Gwalbert, jest „tym właściwym świętym od leśników". tomaszow.lublin.lasy.gov.pl

 



Myśliwych? A może Hubert powinien zostać patronem tych, którzy myślistwo porzucili?

„Zwierz przemówił do niego ludzkim głosem. Hubert wówczas miał słyszeć napominający głos Chrystusa, „Hubercie, dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta, a nie dbasz o zbawienie duszy?”. Przerażony myśliwy zsiadł z konia, rzucił się na kolana i zapytał: „Panie, co mam czynić?” Jeleń z promieniującym krzyżem w wieńcu odrzekł: „Jedź do Maastricht, do mego sługi Lamperta (biskupa Maastricht i Legie przyp. red.), on Ci powie, co masz czynić”. To objawienie, które przedstawia ikonografia, wywarło na Hubercie ogromne wrażenie. Porzucił krwawe łowy i światowe życie i poszedł na Bożą służbę do Maastricht.” niedziela.pl


„Myśliwi interpretują tę historię w sposób umiarkowanie dosłowny. Nie traktują jej jako sugestii porzucenia myślistwa ani moralnego potępienia zajęć łowieckich, lecz stawiają za jej pomocą granice „zbyt silnemu” zaangażowaniu.” (Cytat: Dorota Rancew-Sikora „Sens polowania”, Warszawa 2009)

A co w tej historii jest do interpretowania?

Dzieci powiedziałyby jak jest, a dorośli interpretują?



Ja (konserwatysta) nie zamierzam walczyć z tradycją, ale warto pamiętać, że jest ona dziełem ludzkim i robienie z niej kolejnego „boga” często zamienia się w dziwactwo.

„Podczas spotkania prof. Jan Szyszko, minister środowiska, podkreślił, że łowiectwo jest pasją, która jest mocno zakorzeniona w polskiej tradycji, a także ekologii.” mos.gov.pl


Czytając ten tekst można by pomyśleć, że łowiectwo było ulubionym zajęciem polskich chłopów pańszczyźnianych (stanowiących zdecydowaną większość narodu).

„Współczesna sygnalistyka łowiecka swój początek bierze w wieku XIX. Wywodzi się z Niemiec, jak większa część naszej obyczajowości myśliwskiej.” kola.lowiecki.pl


„W Polsce św. Hubert zawdzięcza swą pozycję przede wszystkim królom saskim. August III celebrował Dzień św. Huberta, urządzając ośmiodniowe łowy.” (Cytat: Dorota Rancew-Sikora „Sens polowania”, Warszawa 2009)