Jedni odbudowywali Wrocław, drudzy z karabinami w lesie walczyli z komuną i czekali na III wojnę światową. Jedni i drudzy są bohaterami? – jak to pogodzić? Ktoś próbował?
Kiedyś ktoś spróbuje i da radę?
„W 1987 r. Danuta Halladin przygotowała film dokumentalny o pierwszych miesiącach polskiego Wrocławia pt. „Odchodzące ślady“. Zamierzała utrwalić świadectwa o ludziach i wydarzeniach, które już wtedy zacierały się i znikały z pamięci wrocławian. Bohaterami filmu są ludzie określani jako pionierzy Wrocławia. Wspominają początki swej egzystencji w zrujnowanym mieście. Wypowiadają się ówcześni urzędnicy, dziennikarze, robotnicy.
Film jest dokumentem czasu. Nie znalazły się więc w nim informacje czy zdjęcia, które pełniej oddawałyby specyfikę tego roku. Widz nie dowie się o rządach radzieckich w mieście, losach Niemców, ich pracy w mieście czy przebiegu wysiedlenia. Losy Żydów całkowicie pominięto. Autorka zrezygnowała też z ukazania słynnych targowisk w mieście, gdzie zwykle kwitło życie niekoncesjonowane przez władze, nieraz na pograniczu prawa i bezprawia. Wiele słyszymy o odbudowie i entuzjazmie pierwszych miesięcy, mniej o skomplikowanych drogach, które przywiodły nowych wrocławian do miasta.
Zauważalny jest jednak ślad żywotności lwowskiego mitu założycielskiego.” krzysztofruchniewicz.eu
„Odchodzące ślady - Wrocław 1945 Film dokumentalny z 1987 roku” youtube.com
„- W bazylice garnizonowej wmurowano tablicę z wyrytą w kamieniu sentencją: „Pierwszym, którzy dźwignęli Wrocław z ruin i tchnęli w niego nowe życie”. Pragnę państwa zapewnić, słowa te nie są wyryte wyłącznie w kamieniu, ale także w naszej świadomości. Podejmujemy zobowiązanie, że pamięć o tych, którzy odbudowywali Wrocław, przetrwa - przemawiał T. Smolarz.” wroclaw.gosc.pl
„Polacy z Kresów, Wielkopolski, Małopolski, Mazowsza, Romowie, Grecy, Żydzi, Łemkowie, Niemcy... Wszyscy oni są bohaterami filmów dokumentalnych w reżyserii Witolda Świętnickiego, zatytułowanych "Mój pierwszy dzień". Bohaterowie 24 półgodzinnych odcinków opowiadają o swoim spotkaniu z Dolnym Śląskiem zaraz po zakończeniu II wojny światowej, o latach, kiedy razem z rodzinami budowali tutaj nowe życie.” wroclaw.naszemiasto.pl
„Mój pierwszy dzień” wroclaw.tvp.pl
„Wieloletnia dziennikarka i felietonistka, żywa legenda Radia Wrocław, Maria Woś wystąpi w dokumencie opowiadającym o historii pionierów Wrocławia.” wroclaw.pl
I tak dalej ...
„Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych nigdy nie będzie świętem wszystkich Polaków – stwierdził w rozmowie z Tysol.pl Leszek Żebrowski, historyk, członek rady historycznej Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.” dorzeczy.pl
Na zdjęciu …
„Odgruzowywanie Wrocławia rok 1952, plac Kościuszki – Okrąglak stoi nienaruszony” locativus.com/pl
Porządni obywatele, czy kolaboranci?
Urodziłem się niecałe pokolenie po wojnie, więc nie wiem … dało się do południa odbudowywać Wrocław, a po godzinach strzelać do komunistów?
Może tacy byli?
Na pewno dało się do południa odbudowywać Wrocław, a po południu czytać „Dziady”.
Na wojnie nie byłem, więc na wszelki wypadek będę szanował doświadczenia jednych i drugich - a nie jednych albo drugich.
Chociaż osobiście wolałbym odbudowywać Wrocław i czytać "Dziady".
"Czy dożyję dekomunizacji Głównego Szlaku Sudeckiego im. Mieczysława Orłowicza? Dekomunizacja dotarła do autora „Roślin polskich” i nauczyciela Stanisława Tołpy. Niedoszły patron Uniwersytetu Wrocławskiego, ale jego twórca" kunstkamerasudecka.blogspot.com