piątek, 25 maja 2018

Zrób sobie Wojsławice. Kruszczycowate – najpiękniejsze polskie chrząszcze sposobem na wściekliznę?

„(…) pozyskiwane z mrowisk i kwiatów dorosłe różówki stosowano w pewnych regionach Rosji jako środek przeciwko skutkom pokąsania przez wściekłego psa.”

Marek W. Kozłowski „Owady Polski. Chrząszcze”

Rozcierano je na proszek i mieszano z masłem. 




„Idę więc dalej i znowu zauważam kolejne, już trzecie podziurawione mrowisko. Tym razem z dwoma mniejszymi otworami po przeciwnych stronach. No, nie! Tego już stanowczo za wiele. (…)

Ponoć w mrowiskach mogą rozwijać się larwy chrząszczy z gatunku Cetonia aurata (kruszczyca złotawa), a także z gatunku Protaetia metallica (Protaetia cuprea metallica podniesiona do rangi gatunku, w Polsce występuje Protaetia cuprea), które mogą zimować płytko i raczej nie w ziemi, a właśnie w kopcu. W przeciwieństwie do kruszczycy, która składa jaja w wierzchnich warstwach kopca i opuszcza mrowisko, kwietnica wnika głębiej w kopiec i jest zdolna do znacznie dłuższego współżycia z mrówkami, przy czym cykl rozwojowy jej larw może podobno trwać nawet 2-3 lata! Nowy trop naprowadza na zależność pokarmową dzięcioł zielony-wspomniane wyżej larwy chrząszczy, ale...” viktoriatucholka.weebly.com

 



„Jaka jest najlepsza obrona przed wrogiem? Ktoś odważny powie, że stawienie mu czoła, walka, ale są też tacy, którzy będą woleli wziąć nogi za pas i jak najdalej od niego uciec. Wbrew pozorom i ta ostatnia taktyka jest jak najbardziej rozsądna, zwłaszcza, gdy wróg jest silniejszy, lub co gorsza, ma nad nami przewagę liczebną. Istnieje jednak zupełnie inny sposób na przetrwanie, który w porównaniu z poprzednimi pomysłami, może się wydawać kompletnym szaleństwem. W końcu jak inaczej nazwać sytuację, gdy ofiara postanawia zamieszkać ze swoim oprawcą? (…)

w tym wypadku raczej trudno mówić o symbiozie, skoro za mieszkanie wśród mrówek, larwy kwietnic płacą nieprzyjemną cenę w postaci licznych pogryzień!” swiatmakrodotcom.wordpress.com

 




Wbrew temu, co się niektórym wydaje, życie „robali” jest bardziej barwne i skomplikowane niż wielu ssaków. 




Jak rozróżnić kwietnicę od kruszczycy?

Banalne …

„Jej ubarwienie i wymiary są niemal takie same, i jedynie proporcje jej ciała troszkę się różnią, co nie zmienia faktu, że mniej doświadczone oko, może je łatwo ze sobą poplątać. Z całą pewnością można je od siebie odróżnić, spoglądając na jeden, mały szczegół na spodzie ciała. Chodzi o wyrostek na śródpiersiu, w który są wyposażone oba te gatunki. U każdego z nich, ma on jednak inny kształt. Wyrostek kruszczycy (ten, który widzicie w tekście) jest spiczasty, z kulistym zakończeniem. W przypadku kwietnicy jest on nieco krótszy i rozszerza się ku końcowi, przez co całość przypomina troszkę łopatkę do grzebania w piaskownicy.” swiatmakrodotcom.wordpress.com





Zdjęcia wykonano oczywiście w ogródku na wrocławskich Krzykach.

„Zrób sobie Wojsławice. Przerażające namiotniki” kunstkamerasudecka.blogspot.com