Kamuflaż – maskowanie kojarzy się przede wszystkim z wojskiem. Czasami potrafi zaistnieć przypadkiem i ma gorzki smak …
mypostcard.com
Wymyślili go jednak nie ludzie, a zwierzęta. Kojarzy się przede wszystkim ze stworzeniami egzotycznymi, ale można się z nim spotkać i na wrocławskich Krzykach.
„Obserwując mundury żołnierskie najrozmaitszych nacji zawsze widzi się je w rozmaitych odcieniach zieleni, co ma za zadanie maskować walczącego w otaczającej roślinności. Tymczasem różne gatunki zwierząt od milionów lat robiły i robią to samo by przetrwać w otaczającym świecie; dopaść ofiarę, lub ujść z życiem przed drapieżcą. Zjawisko to nazywamy mimetyzmem. (…)
Wśród pajęczaków mistrzami kamuflażu są pająki, zwane kwietnikami, lub pająkami – krabami (ta ostatnia nazwa nawiązuje do ich sposobu chodzenia). Nie przędą one pajęczyny. Na owady czatują siedząc na kwiatach, do których mają dopasowane ubarwienie. Możliwe, że są władne je zmieniać.” mitoslavia.blogspot.com
„O tym pająku można by powiedzieć: celebryta. Jest on chyba jednym z najbardziej rozpoznawalnych pająków w Polsce. Choć trzeba zauważyć, że najczęściej spotykamy samice. Są one znacząco większe od samców i chętnie przebywają na kwiatach. Paleta barw zawiera się pomiędzy kolorami: białym, a żółtym. Za zmiany barwy ciała odpowiadają bardzo konkretne grupy pigmentów, ommochromy. Są to związki chemiczne, które pierwotnie występują w oczach owadów i służą postrzeganiu barw. W oskórku znalazły się najprawdopodobniej wtórnie. Mają kolor od żółtego po czerwono – brązowy. Jak działają u kwietnika? Teren polowania samic to kielichy kwiatów. Wybierają zwykle te o barwie białej lub żółtej (jednak innymi kwiatami tez nie gardzą jak na zdjęciu). Przez kilka dni, poprzez regulacje ilości pigmentu (gromadzenie lub uwalnianie ommochromów), dostosowują swoją barwę do otoczenia. Dlatego czasem można spotkać osobniki w trakcie tego procesu (czyli żółte przy białych kwiatach lub odwrotnie). A co z samcami?” panientomolog.wordpress.com
„Kwietnik to wyjątkowo groźny drapieżnik, który specjalizuje się w chwytaniu owadów odwiedzających kwiaty. Mogą to być muchówki, pszczoły, trzmiele i motyle. Dla tego pająka nie ma znaczenia, czy ofiara jest uzbrojona w groźne żądło, czy znacznie przewyższa go rozmiarami. Wszystkie traktuje w taki sam sposób. Do spijającej nektar ofiary, kwietnik podkrada się bardzo powoli i cierpliwie. Kiedy jest wystarczająco blisko, wyciąga swoje przednie nogi, chwyta ofiarę po czym kąsa ją i uśmierca swoim jadem. Swoje pazurki jadowe zatapia najczęściej w przewężenie między głową a tułowiem owada. Tam bowiem najłatwiej je wbić, a jad błyskawicznie dostaje się do układu nerwowego i automatycznie pozbawia go życia. Jest to szczególnie ważne w przypadku os i pszczół, które mogą być dla kwietnika równie niebezpieczne co on dla nich. Jeśli kwietnik nie wyceluje w przewężenie, kąsa w inne wrażliwe miejsce, np. spód ciała ofiary, byle tylko szybko ją uśmiercić. Jego jad jest groźny dla owadów, ale na szczęście całkowicie nieszkodliwy dla człowieka.” swiatmakrodotcom.wordpress.com
„Mój” kwietnik polował w dorodnym tulipanie. Zauważyłem go tylko dzięki ofierze.
„Zrób sobie Wojsławice. Kapturka. "Dla starożytnych filozofów pytanie o pierwszeństwo jajka bądź kury (kapturki) prowadziło bezpośrednio do pytania o sam początek życia i wszechświata." kunstkamerasudecka.blogspot.com