poniedziałek, 4 marca 2019

Maszkaron (maszkarony?) z głównych drzwi wrocławskiej katedry. W Europie może konkurować pod względem popularności z Nepomucenem – ale nie w Polsce. Bo prawie nikt nie zwraca na niego tutaj uwagi? „Zielony człowiek”. Tylko w jednym z najstarszych kościołów Pragi jest ich ośmiu? Część druga



Typowemu "zielonemu człowiekowi" liściaste gałęzie wyrastają z ust - nie tak, jak przy wejściu do najważniejszego kościoła na Śląsku.



"Średniowieczna ekologia. Maska „zielonego człowieka” z Kutnej Hory. Pierwowzór karkonoskiego Ducha Gór? Część pierwsza"  kunstkamerasudecka.blogspot.com

Pewien Czech (w Czechach "zielony człowiek" jest bardziej rozpoznawalny niż w Polsce) uważa, że znane od stuleci w Europie przedstawienie „zielonego człowieka” ma początek na historycznym pograniczu Izraela i Jordanii (w miejscu opisywanym w Polsce przez np. „Tygodnik Prudnicki” … czyli, pewnie powszechnie znanym).




Pod kościołem "svatého Haštala" w Pradze byłem tylko raz, a w środku ani razu. Więc ... nie wiem na pewno, czy w tej świątyni (jednej z najstarszych w Pradze) jest aż ośmiu średniowiecznych "zielonych ludzi" wykutych w kamieniu, ale tak "piszą w książkach". Ilu katolików w Polsce zna świętego Castulusa? 



Jeden "Zielony Człowiek"? 


„(…) natomiast twarz wyrzeźbiona ponad tą scena przedstawia twarz Zielonego Człowieka (występującego w mitologii Celtów, Babilończyków i Hindusów). U Celtów był personifikacją boga płodności i natury - Cernunnosa. Za W. Chądzyński ''Tajemnice Wrocławskiej Katedry i Ostrowa Tumskiego'' polska-org.pl








A może jest ich trzech?

Czy to naprawdę „symbol zła”?


„Drzwi wrocławskiej katedry (…) Maszkaron umieszczony powyżej, wypełniając półkole, wieńczy furtę i budzi zaciekawienie. Ten element zdobniczy w postaci twarzy, w której brodzie i włosach wyrastają liście, występuje powszechnie w sztuce antycznej, średniowiecznej i nowożytnej. Pośród ornamentów drzwi katedralnych odnajdziemy więcej tych zaskakujących form. Maska jest tu symbolem negatywnym. Jako rekwizyt antycznego teatru była uważana przez chrześcijan za czynnik szkodliwy, fikcję. W sztuce nowożytnej jest symbolem obłudy i chaosu. Może stanowić ostrzeżenie dla tego, kto wchodzi do wnętrza, by porzucił wszelkie pozory, fałsz i nieuporządkowanie. Jest to możliwe tylko wówczas, gdy człowiek rozpozna swoje maski i świadomie zrezygnuje z iluzji, przyjmując prawdę, co wiąże się z duchową walką.” nowezycie.archidiecezja.wroc.pl

Hmm … być może natura (oraz jej historia) jest wzorcem chaosu, a cywilizacja wzorem przewidywalności i porządku.

Trudno to uzasadnić nawet posługując się wyłącznie Biblią.

„Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las”?

Wielka Polska Mieszka i Chrobrego (ciekawe, czy w podgrodziach były manifestacje nacjonalistów i narodowców?) jest młodsza (i mniej trwała?) niż jakieś „prymitywne” drzewo??? z „prymitywnego” Bliskiego Wschodu?


"Ogród Oliwny w Lubaniu. Czy drzewa oliwne z Getsemani to najstarsze rośliny liściaste świata" kunstkamerasudecka.blogspot.com


Ciąg dalszy nastąpi.