Zorzynek rzeżuchowiec, „L'aurora” (Anthocharis cardamines) …
„Wiosenne motyle często mają to do siebie, że są wyjątkowo rozlatane, a do tego strasznie płochliwe. Jeśli chodzi o zorzynka… jest w zdecydowanej czołówce tychże motyli. Choć widuje go u siebie od wielu lat, to dopiero wczoraj udało mi się sfotografować go w pełnej krasie i dzięki temu, mogę wam go pokazać.”
Mogę potwierdzić te słowa – choć zorzynka widuję co roku, rzadko wystarcza mi czasu i cierpliwości, by go sfotografować.
„Zorzynek rzeżuchowiec zasługuje na miano najbardziej wiosennego motyla. W przeciwieństwie do osławionego cytrynka, lata tylko o tej porze roku i na spotkanie z nim trzeba czekać cały rok…
Swoją polską nazwę rodzajową zorzynek rzeżuchowiec (Anthocharis cardamines) zawdzięcza pomarańczowej plamie na przednich skrzydłach samca, która przypomina wschodzące słońce. Kiedyś obdarzono go również mianem motyla Aurory – w mitologii rzymskiej bogini rozpoczynającego się dnia. Ze względu na charakterystyczne ubarwienie, samca zorzynka nie sposób pomylić z żadnym innym gatunkiem. Gorzej z samicą, która pozbawiona oranżu, w locie bardzo przypomina bielinki. Od tych ostatnich najłatwiej odróżnić ją w spoczynku, gdy widoczny jest marmurkowy deseń spodniej strony tylnych skrzydeł.”
„Samiczki jest o wiele trudniej znaleźć (i póki co mam tylko zdjęcia samców). Przed kopulacją chowają się w trawach, gdzie z uchylonymi skrzydłami czekają, aż wypatrzą je samce. Po odbytej kopulacji uaktywniają się. Pobierają pokarm, a później także składają jaja. Te umieszczają na roślinach krzyżowych, takich jak rzeżucha (faktycznie zasłużył na swoją nazwę!), ale też czosnaczku pospolitym, gęsiówkach i kilku innych gatunkach. Jajeczka składa na spodniej stronie liścia, rzadziej na kwiatach. Co ciekawe, samiczka oprócz jaj, zostawia na roślince coś jeszcze. Specjalny feromon, który ma zadanie zniechęcić inne samiczki, przed złożeniem jaj na tej samej roślinie. Czego, jak czego, ale ten gatunek motyla wyjątkowo nie trawi konkurencji.”
Zdjęcia wykonano na Wzgórzach Strzelińskich i na południu Wrocławia.
Więcej na swiatmakrodotcom.wordpress.com i przyrodapolska.pl