wtorek, 14 listopada 2017

Rocznica tragicznej katastrofy radzieckiego myśliwca z 1963 roku



„Dokładnie 54 lata temu, 13 listopada 1963 roku, sowiecki myśliwiec przelatując nad niewielką wsią Łaziska (woj. dolnośląskie), zamienił się w śmiercionośną kulę ognia i runął na jeden z domów wielorodzinnych. W katastrofie zginęły dwie młode osoby. (...)


W latach 60. w pobliżu Bolesławca, wojska sowieckie regularnie prowadziły ćwiczenia w powietrzu. Mieszkańcy Łazisk nieraz obserwowali latające na niebie samoloty. Jeden z nich, z niewiadomych przyczyn, rozbił się we wsi. Żyjący do dzisiaj świadkowie tej katastrofy opisują ją jako coś szokującego. Z ich relacji wynika, że myśliwiec płonął już w powietrzu, ciągnąc za sobą warkocz ognia i dymu. Pilot nie dał rady wyprowadzić go w pole. Katapultował się chwilę przed tym, jak jego maszyna z pełną siłą runęła na gospodarstwo."

Więcej na stronie tvn24.pl


Ilustracja pikabu.ru – myśliwiec MiG-21 (podobny jak rozbił się w Łaziskach) wbity w blok z wielkiej płyty w Cottbus. Zginęło sześciu mieszkańców bloku i pilot, ale konstrukcja budynku wytrzymała uderzenie odrzutowca. Katastrofa miała miejsce w styczniu 1975 roku.