czwartek, 22 grudnia 2022

Pierwszy piorunochron na ziemiach polskich – oczywiście ze Śląska. Powstał wcześniej niż w Wenecji

 

Znana wrocławska historia – wybuch baszty prochowej w 1749 roku. Takie wydarzenia przyśpieszyły wynalezienie instalacji odgromowej. W tym samym roku piorun uderzył po raz kolejny w kościół klasztorny w Żaganiu ...

„Pierwszy piorunochron zainstalował Beniamin Franklin na swym domu w Filadelfii już w roku 1752. W tym samym roku piorunochron zbudowany został we Francji przez Louisa Guilleaume Le Monnier a we Florencji przez Giovani Babtiste Torre.

Prawdopodobnie niezależnie od Franklina, w 1754 Prokop Divis (Dievisch) zbudował piorunochron w Przymietycach koło Znojma na Morawach. Następne instalacje zamontowane zostały w 1760 roku na domu kupca Wiliama West'a w Filadelfii i na latarni morskiej koło Plymouth w Anglii. Do najstarszych w Europie należą także: piorunochron na wieży kościoła św. Marka w Wenecji (1766), na domu lekarza Johanna Reimarusa w Hamburgu (1768), na kościele św. Jakuba w Hamburgu (1769) (…) Do szybkiego rozpowszechnienia się piorunochronów w końcu XVIII w. przyczyniły się spektakularne zniszczenia wywołane przez piorun, zwłaszcza eksplozje magazynów prochu w Wenecji, (1767), w Brescia (1772), gdzie zginęło 3000 ludzi, w forcie Malaga na Sumatrze (1782), licznych statków i kościelnych wieży oraz ewidentne braki uszkodzeń obiektów po wyposażeniu ich w piorunochrony. Do takich słynnych budowli, wielokrotnie niszczonych wcześniej przez pioruny należą m. in. katedra św. Marka w Wenecji, katedra w Sienie.” spinpol.com.pl

Pewnie nikt już nie rozstrzygnie sporu, czy piorunochron został wynaleziony przez Beniamina Franklina, czy przez Václava Prokopa Diviša – księdza i zakonnika spod Gór Orlickich (Beniamin Franklin był zaś niezłym łobuzem i pionierem nie tylko elektryczności, ale i fake newsów – „Prawda. Krótka historia wciskania kitu” Toma Phillipsa).

Na marginesie …

Chyba niewielu współczesnych ludzi kojarzy księży z naukami ścisłymi i wynalazczością (chlubny polski wyjątek to ksiądz Michał Heller), a kiedyś było inaczej. W Czechach np. kursował pociąg o nazwie „Gregor Johann Mendel”, nazwany na cześć „ojca genetyki”. Był zakonnikiem a urodził się w Hynčicach na Śląsku Opawskim.




Dzwonnicę św. Marka – symbol Wenecji – wielokrotnie dewastowały pioruny. Piorunochron otrzymała już w roku 1776 (przedtem – w 1773 – instalacja odgromowa powstała w Padwie). Ale kilka lat wcześniej …

Śląski opat – naukowiec z Żagania zabezpieczył wieżę swojej świątyni.





„Opactwo Kanoników Regularnych Reguły Świętego Augustyna w Żaganiu było bardzo ważnym ośrodkiem naukowym i kulturalnym Księstwa Żagańskiego i szerzej całego Śląska. Związanych z nim było wielu wybitnych duchownych. Pośród nich na szczególną uwagę zasługuje opat Johann von Felbiger, główny komisarz edukacji cesarstwa, reformator edukacji i pedagog. (…) W 1764 r. Felbiger przygotował ustawę szkolną dla katolików mieszkających na Śląsku i w Hrabstwie Kłodzkim. Opierała się ona na rozporządzeniach dotyczących szkół, zastosowanych wcześniej w szkołach podległych klasztorowi w Żaganiu. (…) 
 
 
 
Również za jego czasów założono na wieży klasztoru stałe obserwatorium astronomiczne i stację meteorologiczną, a na wieży kościoła w 1769 r. położono jeden z pierwszych w Europie piorunochronów.” niedziela.pl
 
 

„Przyjmuje się, że w 1783 r. na rawickim ratuszu, dzięki burmistrzowi Christianowi Gottlobowi Stieglerowi, zainstalowano pierwszy w Polsce piorunochron. Okazuje się, że nie do końca jest to prawda.”

W sumie … Rawicz też leży niemal na Śląsku.

„Jednak w obecnych granicach Polski, pierwszy piorunochron został zainstalowany w Żaganiu na wieży kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia NMP (Augustianów) - w 1769 r. przez opata Johanna Ignatza Felbigera.” rawicz24.pl
 




Rysunki z epoki można zobaczyć w klasztorze w Żaganiu (ilustracje z książki wydanej w roku 1771 - droga pioruna z roku 1749 oraz instalacja odgromowa z roku 1769). Ich autorem był opat
Felbiger .