wtorek, 27 grudnia 2022

Sudeckie pomniczki. Machovský kříž pamiątką wojny trzydziestoletniej?

 

Na pozór wydaje się to niemożliwe.

„Pískovcový kříž z roku 1859 v sedle pod Božanovským Špičákem, na významné křižovatce cest. Na podstavci je reliéf Panny Marie s nápisem a stopami polychromie, na zadní straně je údaj o opravě, kterou roku 1886 provedl Matouš z Úpice.” hrady.cz


Pod krzyżem "czaszka Adama"

„Encyklopedia sudecka. Sudeckie pomniczki - krzyż dzwonnika Röhrichta. Czaszka Adama z Jerozolimy” kunstkamerasudecka.blogspot.com

Najczęściej istnienie krzyża wiązane jest z pielgrzymkami do Wambierzyc i pątnikami przybywającymi z czeskiej strony gór. Być może jednak krzyż ma o wiele starszy rodowód i został postawiony w miejscu dawniejszego - drewnianego.






To fragment panelu poświęconego „Wambierzyckiej trasie pielgrzymkowej”. Czy na pewno były to kości szwedzkich żołnierzy?

„W tradycyjnej kulturze materialnej olejarstwo, aż po wiek XX należało, obok młynarstwa, do najbardziej rozpowszechnionych przemysłów rolno-spożywczych. Jego popularność wynikała z roli jaką olej pełnił w gospodarce. Obok powszechnej konsumpcji żywnościowej używano go bowiem do konserwacji maszyn, wyrobu farb, oświetlania pomieszczeń, w kosmetyce i lecznictwie.

Wyrób oleju na ziemiach polski był już praktykowany na początku pierwszego tysiąclecia naszej ery. Znajomość tego przetwórstwa u dawnych Słowian poświadcza stara nazwa oleju „masło” używana do dziś w języku rosyjskim i bułgarskim. Olejarstwo do okresu wczesnego średniowiecza miało głównie charakter wytwórczości domowej, służącej zaspokojeniu własnych potrzeb gospodarczych. Tłoczenie oleju w tym okresie było zajęciem równie powszechnym jak np. tkactwo.” olejewielkierychnowo.pl

Dawna olejarnia z Machova miała odegrać w tej historii znaczącą i tragiczną rolę.

Ciąg dalszy nastąpi.


„Sudeckie pomniczki. „Siedem krzyży” z okolic Jawornika - „sudecka Masada”? kunstkamerasudecka.blogspot.com

 


czwartek, 22 grudnia 2022

Pierwszy piorunochron na ziemiach polskich – oczywiście ze Śląska. Powstał wcześniej niż w Wenecji

 

Znana wrocławska historia – wybuch baszty prochowej w 1749 roku. Takie wydarzenia przyśpieszyły wynalezienie instalacji odgromowej. W tym samym roku piorun uderzył po raz kolejny w kościół klasztorny w Żaganiu ...

„Pierwszy piorunochron zainstalował Beniamin Franklin na swym domu w Filadelfii już w roku 1752. W tym samym roku piorunochron zbudowany został we Francji przez Louisa Guilleaume Le Monnier a we Florencji przez Giovani Babtiste Torre.

Prawdopodobnie niezależnie od Franklina, w 1754 Prokop Divis (Dievisch) zbudował piorunochron w Przymietycach koło Znojma na Morawach. Następne instalacje zamontowane zostały w 1760 roku na domu kupca Wiliama West'a w Filadelfii i na latarni morskiej koło Plymouth w Anglii. Do najstarszych w Europie należą także: piorunochron na wieży kościoła św. Marka w Wenecji (1766), na domu lekarza Johanna Reimarusa w Hamburgu (1768), na kościele św. Jakuba w Hamburgu (1769) (…) Do szybkiego rozpowszechnienia się piorunochronów w końcu XVIII w. przyczyniły się spektakularne zniszczenia wywołane przez piorun, zwłaszcza eksplozje magazynów prochu w Wenecji, (1767), w Brescia (1772), gdzie zginęło 3000 ludzi, w forcie Malaga na Sumatrze (1782), licznych statków i kościelnych wieży oraz ewidentne braki uszkodzeń obiektów po wyposażeniu ich w piorunochrony. Do takich słynnych budowli, wielokrotnie niszczonych wcześniej przez pioruny należą m. in. katedra św. Marka w Wenecji, katedra w Sienie.” spinpol.com.pl

Pewnie nikt już nie rozstrzygnie sporu, czy piorunochron został wynaleziony przez Beniamina Franklina, czy przez Václava Prokopa Diviša – księdza i zakonnika spod Gór Orlickich (Beniamin Franklin był zaś niezłym łobuzem i pionierem nie tylko elektryczności, ale i fake newsów – „Prawda. Krótka historia wciskania kitu” Toma Phillipsa).

Na marginesie …

Chyba niewielu współczesnych ludzi kojarzy księży z naukami ścisłymi i wynalazczością (chlubny polski wyjątek to ksiądz Michał Heller), a kiedyś było inaczej. W Czechach np. kursował pociąg o nazwie „Gregor Johann Mendel”, nazwany na cześć „ojca genetyki”. Był zakonnikiem a urodził się w Hynčicach na Śląsku Opawskim.




Dzwonnicę św. Marka – symbol Wenecji – wielokrotnie dewastowały pioruny. Piorunochron otrzymała już w roku 1776 (przedtem – w 1773 – instalacja odgromowa powstała w Padwie). Ale kilka lat wcześniej …

Śląski opat – naukowiec z Żagania zabezpieczył wieżę swojej świątyni.





„Opactwo Kanoników Regularnych Reguły Świętego Augustyna w Żaganiu było bardzo ważnym ośrodkiem naukowym i kulturalnym Księstwa Żagańskiego i szerzej całego Śląska. Związanych z nim było wielu wybitnych duchownych. Pośród nich na szczególną uwagę zasługuje opat Johann von Felbiger, główny komisarz edukacji cesarstwa, reformator edukacji i pedagog. (…) W 1764 r. Felbiger przygotował ustawę szkolną dla katolików mieszkających na Śląsku i w Hrabstwie Kłodzkim. Opierała się ona na rozporządzeniach dotyczących szkół, zastosowanych wcześniej w szkołach podległych klasztorowi w Żaganiu. (…) 
 
 
 
Również za jego czasów założono na wieży klasztoru stałe obserwatorium astronomiczne i stację meteorologiczną, a na wieży kościoła w 1769 r. położono jeden z pierwszych w Europie piorunochronów.” niedziela.pl
 
 

„Przyjmuje się, że w 1783 r. na rawickim ratuszu, dzięki burmistrzowi Christianowi Gottlobowi Stieglerowi, zainstalowano pierwszy w Polsce piorunochron. Okazuje się, że nie do końca jest to prawda.”

W sumie … Rawicz też leży niemal na Śląsku.

„Jednak w obecnych granicach Polski, pierwszy piorunochron został zainstalowany w Żaganiu na wieży kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia NMP (Augustianów) - w 1769 r. przez opata Johanna Ignatza Felbigera.” rawicz24.pl
 




Rysunki z epoki można zobaczyć w klasztorze w Żaganiu (ilustracje z książki wydanej w roku 1771 - droga pioruna z roku 1749 oraz instalacja odgromowa z roku 1769). Ich autorem był opat
Felbiger .
 
 
 

środa, 14 grudnia 2022

Jedyne takie w Polsce, podwrocławskie sanktuarium kontrowersyjnej świętej – Filomeny. Mało znane przewodnikom, chociaż leży przy głównej trasie z Wrocławia w Sudety

sandradi.files.wordpress.com


Rok 2019 …

„Arcybiskup Kupny ustanowił jedyne w Polsce sanktuarium św. Filomeny. Abp Józef Kupny podczas Dolnośląskiego Święta Rodzin podniósł kościół w Gniechowicach do rangi sanktuarium.

Uroczyste ogłoszenie nastąpiło podczas Mszy świętej odpustowej. Jedyna w Polsce parafia św. Filomeny od lat cieszy się coraz większą popularnością wśród pielgrzymów z całego kraju.” info.wiara.pl

„Święta Filomena była jedną z najbardziej czczonych kobiet w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.” wroclaw.gosc.pl

 To raczej niemożliwe ponieważ …

„Jest jedyną świętą, której historia została ujawniona dzięki połączeniu archeologii i objawienia prywatnego. W 1802 r. robotnicy odkryli grób w katakumbach św. Pryscylli w Rzymie. W grobowcu znajdowały się szczątki młodej dziewczyny i fiolka z zaschniętą krwią.” aleteia.org

… i wtedy rozpoczął się jej kult. Kościół w Gniechowicach zmienił wezwanie w XIX wieku, przedtem patronował mu święty Marcin.

W tym roku …

„– Ale czy da się współczesnemu człowiekowi, który chciałby mieć wszystko udokumentowane, opowiedzieć o św. Filomenie? Nie ma za bardzo dokumentów, nie wiemy za bardzo, jak to wszystko wyglądało – zastanawiał się ks. Kosek. (…) – I tak właśnie da się zrobić ze św. Filomeną, że nam tak naprawdę żadne dokumenty nie są potrzebne. Dlaczego? Ponieważ jej czcicielem jest np. św. o. Pio, który mówi o Filomenie: „To jest księżniczka nieba, a całe zamieszanie jest dziełem diabła”; jej czcicielem jest patron wszystkich spowiedników i księży św. Jan Maria Vianney, który miał objawienie św. Filomeny. Czy on by kłamał? Jej czcicielką jest bł. Paulina Jaricot; kto z nas nie zna Żywego Różańca? Ona przywiozła relikwie św. Filomeny Vianneyowi. I tak mamy te wielkie postaci, które nie tylko świadczą o Filomenie, nie tylko ją wzywają, ale też doświadczały cudów za jej wstawiennictwem – jak św. Jan Maria Vianney, uzdrowiony, uratowany z pożaru a Paulina Jaricot uzdrowiona z ciężkiej choroby – opowiadał kapłan, podkreślając, że można zrobić długą listę świętych i papieży, którzy czcili św. Filomenę a w najdalszych zakątkach świata możemy znaleźć kościoły i kaplice jej poświęcone. Z bólem zauważył, że święta ta została nieco ukryta przy reformie kalendarza liturgicznego.” niedziela.pl

Rok 1961 …

„Paweł Brudzewski (czyli Turowicz) smuci się decyzją Kurii Watykańskiej, która „zlikwidowała” św. Filomenę i św. Jerzego. „Święta Filomeną nikt się w Polsce zbytnio nie przejął, ale wiadomość o »likwidacji« św. Jerzego wywołała duże poruszenie, bardzo wielu bowiem mężczyzn w naszym kraju nosi to popularne imię i niemiło im było zapewne znaleźć się nagle bez patrona w niebie”. tygodnik.com.pl

Jak się okazuje, ktoś się jednak przejął. Utworzenie wspomnianego sanktuarium to ciekawa próba powrotu do religijności ludowej w XXI wieku.

Dlaczego Kuria Watykańska zwątpiła w świętą Filomenę?

Ciąg dalszy nastąpi.

 

niedziela, 4 grudnia 2022

Szwajcarski „sznur pereł” pobił rekord na najdłuższy pasażerski pociąg świata. Szwajcarzy zrobili to na niezwykłej linii kolejowej w Alpach Retyckich

 
Alp Grüm

Przygotowania trwały kilka miesięcy (wiadomość z sierpnia) …

„Szwajcarska kolej Rhätische Bahn utworzy pociąg o długości 1910 metrów.
Bilety na przejazd najdłuższym na świecie pociągiem pasażerskim już niedługo w sprzedaży. Wydarzenie związane ze 175-leciem kolei szwajcarskich odbędzie się 29 października. Pociąg, który zostanie połączony na tę okazję, będzie miał łącznie 100 wagonów i będzie mierzył 1910 metrów. W jego skład wejdzie łącznie 25 jednostek Stadler Capricorn, które będą próbowały utworzyć najdłuższy pociąg pasażerski na świecie. Niecodzienna wyprawa będzie przebiegać na trasie wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO linii Albula/Bernina przez zjazd z miejscowości Preda, a następnie przez słynne tunele górskie do Bergün.” obserwatorlogistyczny.pl

Wiadukt spiralny w Brusio 

 

Alpy Retyckie to najbardziej wyniesiona i zlodowacona część Alp Wschodnich. Najwyższe szczyty przekraczają wysokości 3900 - 4000 m n.p.m. (np. Piz Bernina i Ortler w Berninagruppe i Ortler-Alpen). W takiej scenerii kursują regularnie pociągi Glacier Express i Bernina Express.



Piz Palü (3901 m) i Vadret da Palü

„Krajobrazowa wycieczka Glacier Express przez Alpy Szwajcarskie zapewnia niesamowite atrakcje od początku do samego końca. W St. Moritz powita Państwa świat piękna i bogactwa, zaś w Zermatt najczęściej fotografowana góra świata – Matterhorn.

Ośmiogodzinna przejażdżka najwolniejszym pociągiem pośpiesznym świata prowadzi przez 291 mostów i 91 tuneli. Ze znanego na całym świecie St. Moritz pociąg toczy się przez dolinę Albula i wąwóz Ruinaulta – szwajcarski Wielki Kanion. Przełęcz Oberalp to najwyższy punkt na trasie, położony na wysokości 2033 metrów nad poziomem morza.” rhb.ch

 

 
„Jedna z najbardziej spektakularnych podróży przez Alpy: Bernina Express, którego trasa biegnie z Chur / St. Moritz - Valposchiavo - Tirano, łączy różniące się pod względem języka i kultury regiony – wijącą się linią i bez wykorzystywania napędu zębatego. (…) trasa kolejowa harmonijnie wtapia się w górski krajobraz pasm Albula i Bernina. Pociąg pokonuje z łatwością 55 tuneli, 196 mostów i wzniesień o nachyleniu do 70 promili. Na wysokości 2253 m n.p.m. wznosi się najwyższy punkt kolei retyckiej, Ospizio Bernina.” rhb.ch

 

Lago Bianco
 

Miałem szczęście podróżować we wrześniu i przy pięknej pogodzie Bernina Expressem z Tirano do St. Moritz (stąd zdjęcia). Rekord został pobity miesiąc później.





„Dotychczasowi posiadacze najdłuższego na świecie rekordu pociągów pasażerskich – Belgia, a wcześniej Holandia – korzystali na swoją korzyść z normalnotorowych kolei przez płaskie krajobrazy.” f7.pl




Wybranie trasy …

„The Albula Line is on the regular route of RhB’s flagship tourist trains the Glacier Express - which runs from Zermatt via the Matterhorn-Gotthard Railway to St Moritz - and Bernina Express, which runs from Chur via a 2253m high pass to Tirano in Italy.” railjournal.com

… dało efekt wizualnie wprost niesamowity – ten sam skład pokonywał jednocześnie spiralne wiadukty, mosty i tunele, pokazując się na różnych planach odległych o setki metrów.

Utworzenie wspomnianego składu, to nie proste połączenie wielu pociągów – trzeba było rozwiązać problemy z łącznością i hamowaniem (najdłuższy pociąg świata obsługiwało siedmiu maszynistów).

1910 metrów długości.

25 jednostek Stadler Capricorn – 100 wagonów – 2990 ton.

5000 miejsc siedzących (jechało ok. 150 pasażerów).

Niemała – jak na taką trasę – prędkość 30-35 km/h.



Bellawista (3922 m), Piz Bernina (4049 m) i Piz Morteratsch (3751m )

„Szwajcarzy pobili Rekord Guinnessa. Najdłuższy pociąg świata przejechał przez Alpy” pb.pl

„Szwajcarzy pobili rekord. Najdłuższy pociąg świata miał 100 wagonów [ZDJĘCIA]” podroze.onet.pl


„Szwajcarski "sznur pereł" pobił rekord. Najdłuższy pociąg pasażerski ma prawie 2 km długości [WIDEO]” next.gazeta.pl


„Švýcaři vypravili nejdelší vlak na světě, souprava měřila dva kilometry” idnes.cz

 Zdjęcia niezwykłe.

 


„Znany podróżnik, polarnik i alpinista Julius Payer wyruszył badać najwyższą część Tyrolu z … Sudetów” kunstkamerasudecka.blogspot.com