poniedziałek, 4 grudnia 2017

„Kłodzki” szal Marii Antoniny. Sudeckie i polskie akcenty legendarnej egzekucji. Rewolucja zwykle pożera swoje dzieci – a rewolucjonistom zawsze się wydaje, że tym razem będzie inaczej. Cz. I


Dawny welon Marii Antoniny spod Śnieżnika dzisiaj? schlesisches-museum.de


Terroryzm wymyślono w Europie a nie na Bliskim Wschodzie. (Wiem … to dla niektórych szok.)


Podobnie jak komory gazowe, obozy koncentracyjne, nazizm, rasizm, komunizm, faszyzm itd.

I nie wszystkiemu winni są Niemcy?

W Polsce (przedrewolucyjny spowiednik Marii Antoniny) ...

„W kryptach kościoła farnego w Łańcucie spoczywa biskup francuskiej diecezji Laon – Ludwik Honoriusz de Sabran, uchodźca przed terrorem francuskim Wielkiej Rewolucji 1789 r.” niedziela.pl

W Polsce (i do tego w Sudetach) ... 



„Warto tu przytoczyć historię największej atrakcji kościoła – welonu królowej Francji Marii Antoniny. Królowa idąc na szafot miała podarować swemu spowiednikowi. Welon z brabanckiej koronki miał 3,31 m długości. Duchowny zapisał go testamentem opatowi augustiańskiego opactwa na wrocławskim Piasku, Johanowi Strobachowi. Po sekularyzacji w 1810 r. welon został zakupiony przez niejakiego Seydela. Dzięki jego spadkobiercom trafił do Krzydliny Małej koło Wołowa. Tamtejszy proboszcz przekazał go następnie swemu przyjacielowi, proboszczowi z Roztok. Ten ofiarował welon kościołowi w Nowej Wsi, gdzie można go było oglądać do 1958 r. Niestety welon zniknął w tajemniczych okolicznościach, by odnaleźć się w lokalnym muzeum w Telgte w Niemczech.” swidnica24.pl  i dolny-slask.org.pl

Słynna egzekucja inspirowała wielu artystów, ale nie znalazłem jeszcze na obrazach żadnego welonu, który byłby podobny do tego spod Śnieżnika i z Telgte.

Przedrewolucyjny spowiednik Marii Antoniny jest atrakcją Łańcuta, mylonego przez „specjalistów zza Wisły” z Książem (polsatnews.pl), skąd już całkiem blisko do Kłodzka i pod Śnieżnik …

Osobiście uważam, że ludzie z Polski zachodniej o wiele lepiej znają Polskę wschodnią niż na odwrót. Zmienia się to bardzo powoli.

„Trzecim miejscem życia biskupa Laon, był Hôtel de Sabran w Paryżu przy ulicy Faubourg Saint-Honoré. Wiele tygodni spędzał między Paryżem a Wersalem, gdzie w latach 1767- 1774 był spowiednikiem króla Ludwika XVI, zaś od 1774 roku pierwszym spowiednikiem królowej. W 1780 otrzymał urząd Wielkiego Kapelana Marii Antoniny i zarządzał jej kaplicą. (…)
Ciało spowiednika i Wielkiego Kapelana królowej Marii Antoniny spoczęło w krypcie pod kościołem farnym w Łańcucie. W uroczystym pogrzebie zorganizowanym przez Izabellę Lubomirską, która przebywa w tym czasie w Wiedniu, uczestniczyli biskup diecezji, kanonicy i wielu duchownych.” edukacjamuzealnalancut.blogspot.com

Królowej Francji do ostatnich chwil towarzyszył Polak.

I ją malował.

Ciąg dalszy nastąpi ...