Konfesjonały w ewangelickich świątyniach są rzadko spotykanym elementem wystroju. Na Dolnym Śląsku zobaczyć je można w Kościołach Pokoju w Świdnicy i w Jaworze. Jednak to nie konfesjonał z tych kościołów zrobił zadziwiającą karierę. Czy używający go w 1604 roku protestanci z Żórawiny mogli przypuszczać, że czterysta lat później zasiądzie w nim papież, który - w dodatku - przybędzie do Wrocławia z nieba …
„To było w czasach studenckich – wspomina historię uratowania słynnego tronu z kościoła w Żórawinie M. Lange. – Wybraliśmy się na wycieczkę do Lubiąża. Zwiedziliśmy klasztor, a ponieważ mieliśmy jeszcze trochę wolnego czasu do odjazdu autobusu, poszliśmy do pobliskiego parku. Kilkaset metrów od pałacu znaleźliśmy składowiska drewna, najprawdopodobniej opałowego. To były fragmenty stropów, okiennic, różnych desek – opowiada, dodając, że w oczy młodym pasjonatom sztuki rzuciły się fragmenty fotela, który wyróżniał się jakością wykonania. Przeszukując skład, szybko odnaleźli oparcie, siedzisko, nogi i wszystkie elementy – jak się później okazało – pochodzącego z ok. 1600 r., wykonanego w technice inkrustacji, czyli łączenia różnych rodzajów drewna, tronu. Złożyli zabytkowy mebel, pozostawiając go przy wejściu głównym do klasztoru, gdzie wówczas znajdowała się składnica Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Po kilku latach pan Mariusz poznał dalsze losy uratowanego tronu. – Naszym wykładowcą był Ryszard Hołownia, który w tamtym czasie pracował w Lubiążu. W poniedziałek przyszedł do pracy i zobaczył piękny mebel. Kazał go zabezpieczyć i przy najbliższej okazji poddać konserwacji. Fotel odzyskał nowe życie i dawną świetność, a kiedy 15 lat temu na wrocławskim lotnisku wylądował Jan Paweł II, przybywając na Kongres Eucharystyczny, właśnie to krzesło przeznaczono dla papieża. Dziś znajduje się ono w Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu i traktowane jest jak niezwykła pamiątka.” gosc.pl
„W salach Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu prezentowany jest cenny zabytek śląskiego meblarstwa z początku XVII w., pochodzący z kościoła Trójcy Świętej w podwrocławskiej Żórawinie, drewniany fotel (własność Muzeum Narodowego we Wrocławiu). Jego wyjątkowość akcentuje dodatkowo najnowsza historia. W czasie powitania papieża Jana Pawła II na wrocławskim lotnisku Strachowice 31 maja 1997 roku, tron z Żórawiny przeznaczono na siedzisko dla dostojnego gościa. Z tego względu dziś traktowany jest on przez nas jako szczególna „relikwia”, a w dniach żałoby po śmierci Ojca Świętego w kwietniu 2005 ustawiono go w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego. (…) Początkowo sądzono, iż tron stanowił środkową partię stalli z prezbiterium. W ten sposób wraz z ławkami, emporą szlachecką i lożą kolatorską ukazywałyby hierarchiczną strukturę społeczności biorącej udział w protestanckim nabożeństwie. Niektórzy twierdzili, iż był to tron dla pastora lub ważnych gości Hanniwaldta. Ostatecznie ugruntowała się wersja, iż fotel pełnił rolę tronu patronackiego i wykorzystywany był przy aktach liturgicznych odbywających się przy ołtarzu, a wymagających bezpośredniego uczestnictwa Hanniwaldtów. Wątpliwości budził jednak fakt, iż patron świątyni uczestniczył w nabożeństwie w swojej wydzielonej loży na piętrze, a na dół schodził tylko aby przyjąć komunię. Ostatnio pojawiła się nowa hipoteza dr Piotra Oszczanowskiego, uznająca, iż tron to pozostałość dawnego konfesjonału.
Sakrament spowiedzi był jednym z aktów kultowych, który na przełomie XVI i XVII w. miał u protestantów prywatny charakter i był raczej marginalizowany. Konfesjonał znajdował się z reguły w prezbiterium, niedaleko ołtarza. Tutaj udawali się wszyscy, którzy po spowiedzi przystępowali do Wieczerzy Pańskiej. Udział w niej był możliwy po otrzymaniu aktu rozgrzeszenia (absolucji), o którym decydował pastor. Duchowny siedział w konfesjonale, a na wprost lub z boku siedział, klęczał albo stał spowiadający się.” brzeg24.pl
Kościół w Żórawinie - miejsce, w którym kiedyś stał konfesjonał
„Konfesjonał wykonany jest z dębu i pokryty intarsją z orzecha i jawora. Wysokość jego wynosi 1,5 m , szerokość 0,765 m i głębokość 0,485 m. Jest w kształcie tronu o bardzo niskim siedzisku 0,33 m. Znajdujące się w górnej części zaplecka oraz po jego bokach wypustki świadczą o tym , że mamy do czynienia z elementem większej całości.
W 1604 r. zakończono główne prace nad wyposażeniem prezbiterium w kościele żórawińskim i obok ufundowania ołtarza i chrzcielnicy Hanniwaldt zlecił wykonanie konfesjonału. Data powstania tronu jest możliwa do ustalenia po widocznych na nim negatywowych śladów po cyfrach 0 i 4 .” perlamanieryzmu.wixsite.com
Niezbyt często, ale można jeszcze oglądać takie konfesjonały w kościołach Europy - monumente-online.de