wtorek, 15 czerwca 2021

Lüttwitz do tej pory spoczywa pod asfaltem w Sobótce – Górce, obok budynku pamiętającego Piotra Włostowica? Pucz Kappa-Lüttwitza był jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Republiki Weimarskiej. Część pierwsza

 


Wtedy – a nie za Hitlera – swastyka pojawiła się w niemieckiej przestrzeni publicznej. 

Czy mają z sobą coś wspólnego Piotr Włostowic, Róża Luksemburg, Henryk Brodaty i Adolf Hitler? Ten ostatni na pucz się spóźnił, chociaż pierwszy raz w życiu leciał samolotem.

Historii często naucza się tak, jakby była usypiskiem luźnych cegieł. Sprzyjają temu czasy, gdy mało kto pamięta o pradziadkach. A to jest solidny, ceglany mur.

„Próba przejęcia władzy w Niemczech podjęta w połowie marca 1920 roku przez skrajną prawicę zakończyła się fiaskiem. Pucz Kappa (znany też jako pucz Kappa-Lüttwitza) przeszedłby do historii jako jeden z wielu operetkowych zamachów stanu, gdyby nie jego długofalowe konsekwencje, które ukształtowały niemiecką scenę polityczną do czasu objęcia władzy przez nazistów. Pucz był jednym z ostatnich wydarzeń burzliwego okresu po zakończeniu pierwszej wojny światowej i impulsem, który złamał karierę kontrowersyjnego socjaldemokratycznego ministra Reichswehry Gustava Noskego.” konflikty.pl




Biorące udział w zamachu oddziały Freikorpsów, złożone z byłych żołnierzy, ozdabiały swoje mundury i pojazdy symbolami swastyki i trupiej główki. Od tej pory znaki te zagościły na stałe na niemieckiej skrajnej prawicy.

Ród Lüttwitzów pojawił się na Śląsku już za czasów Henryka Brodatego i świętej Jadwigi Śląskiej. Jego członkowie służyli śląskim Piastom od XIII wieku i byli generałami … NATO siedemset lat później (Smilo Walther Hinko Oskar Constantin Wilhelm Freiherr von Lüttwitz – syn generała Walthera Freiherra von Lüttwitz, bohatera nieudanego puczu - członek Zakonu Joannitów). Ród prawdopodobnie miał słowiańskie korzenie (jak wiele arystokratycznych rodów śląskich, które uległy stopniowej germanizacji) i pochodził z Górnych Łużyc.




Zamach stanu, którego wojskowym dowódcą był Walther von Lüttwitz nie powiódł się i generał musiał uciekać z Niemiec.

„Losy puczystów z marca 1920 potoczyły się różnie. Kapp został aresztowany w Szwecji i deportowany do Niemiec. Postawiono mu zarzut zdrady stany, proces nie został jednak zakończony. Kapp zmarł na raka 12 lipca 1922 roku w szpitalu w Lipsku. Generał von Lüttwitz doczekał amnestii, w roku 1925 wrócił do Niemiec i osiadł we Wrocławiu (wcześniej w Świdnicy – od red.), gdzie zmarł w roku 1942. Swoje doświadczenia i opinie zebrał w wydanej w roku 1934 książce Im Kampf gegen die November-Revolution (W walce przeciwko rewolucji listopadowej).”




 

I tu historia zatoczyła koło. Walther von Lüttwitz został pochowany obok pamiętającego pierwszych śląskich Piastów „zamku” w Sobótce – Górce. Znajdowała się tam rodowa nekropolia rodu von Lüttwitz, zlikwidowana kilkanaście lat po wojnie (chyba nawet z naruszeniem ówczesnego polskiego prawa). Jako że nie przeprowadzono ekshumacji, a cmentarz po prostu „zaorano” i zalano asfaltem, Walther von Lüttwitz prawdopodobnie spoczywa tam do dzisiaj. Historię cmentarza opisano dopiero w roku 2019. 

Czy w palatium przebudowanym na "zamek" pochowano Piotra Włostowica po likwidacji opactwa na Ołbinie? Niektórzy tak uważają i nie całkiem bezpodstawnie.

Ciąg dalszy nastąpi.

„Mauzoleum człowieka, który zgasił niemiecką „Wiosnę Ludów” – z widokiem na Jezioro Mietkowskie. Część pierwsza” kunstkamerasudecka.blogspot.com