sobota, 31 lipca 2021

Ściąga wrocławska. Subiektywny przewodnik po Ogrodzie Japońskim we Wrocławiu. Część pierwsza

 

 wikipedia.org

Zamiast wstępu … niemieckie dziedzictwo na Kresach Zachodnich objawia się czasami w zaskakujących miejscach. Herb Przelewic a w nim kwiaty dawidii chińskiej, czyli drzewa chusteczkowego – gatunku kolekcjonerskiego z Czerwonej Księgi Roślin, zagrożonego wyginięciem. Ogród dendrologiczny w Przelewicach założono w 1933 roku. Powstał tam wtedy również ogród japoński. Cóż takiego przepiękne parki i ogrody mają wspólnego z „piekielnym” krajobrazem (Karl Eduard Biermann „Die Borsigsche Maschinenbau-Anstalt”)?



W roku 1933 Rheinmetall przejął fabrykę August Borsig GmbH. Conrad von Borsig został wiceprezesem połączonej firmy Rheinmetall-Borsig. Był wnukiem urodzonego we Wrocławiu „króla lokomotyw” Augusta Borsiga. Bardziej niż lokomotywy ukochał drzewa i krzewy – w 1945 roku przez nie zginął, bo nie zostawił swojego ogrodu i nie uciekł przed nadciągającym frontem. Dwadzieścia lat wcześniej ...

„Okres ogromnych zmian w założeniu parku / ogrodu rozpoczął się w 1922 r. kiedy Przelewice kupił Conrad von Borsig, członek Niemieckiego Towarzystwa Dendrologicznego. Współpracując z berlińskimi szkółkami sprowadził von Borsig gatunki roślin do odpowiednich siedlisk. Eksperymentował w sposób zamierzony, wykorzystując naturalne walory źródlisk, ziem podmokłych lub suchych i tworzył harmonijną kompozycję – alei, polan i łąki obsadzonych sosnami, daglezją, wkomponowanymi w rodzimy starodrzew . Powstały wówczas m. in. ogród skalny (japoński) istniejący w zmienionej przez lata szacie, ogród wiecznie zielony skupiający około 2000 różaneczników i azalii, kolekcja kwitnących krzewów głogów, wiśni, lilaków czy jaśminowców. 13 lutego 1945 (na Śląsku rozpoczynała się bitwa o Festung Breslau – od red.) Conrad von Borsig został zastrzelony przez radzieckich żołnierzy. Pochowano go w ogrodzie. W 1996 r. odsłonięta została umieszczona na głazie tablica pamiątkowa. Nie zachowała się dokumentacja von Borsiga. Spis nasadzeń ogrodu został wykonany w 1950 r. przez Henryka Chylareckiego. W 1976 r. ogród został wpisany do rejestru zabytków.” krajoznawcy.info.pl

Zastrzelony, czyli zamordowany. "
Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" - dlaczego tak pociąga mężczyzn? Nie tylko Niemcy są winni zbrodni wojennych, ale zwycięzców się nie sądzi. Jeśli ktoś usprawiedliwia podobne czyny „bo tamci zaczęli” to się od owych tamtych niczym nie różni. I nie ma nic wspólnego z kulturą chrześcijańską, tylko się pod nią podszywa.

Wracając na Śląsk …


Iłowa 1902 polska-org.pl

„Pierwszy w Europie ogród japoński powstał w Lubuskim (…) Na początku XX wieku na terenie obecnego województwa lubuskiego powstał pierwszy w Europie prawdziwy ogród japoński. W ówczesnym parku przypałacowym w Iłowej, właściciel iłowskich włości w latach 1902-1921 hrabia Fryderyk von Hochberg Fürstenstein, dyplomata (ambasador Cesarza Niemiec Wilhelma II w Japonii), a zarazem geniusz w zakresie orientalnej sztuki ogrodowej wykorzystując naturalny układ terenu (odnogi rzeki Czerna Mała, stawy oraz wyspy), przy wprowadzeniu egzotycznych krzewów, architektury ogrodowej i kompozycji charakterystycznej dla ogrodów japońskich jak np. kamienne latarnie i mostki, domki herbaciane stworzył mistrzowskie założenie ogrodowe.” lubuskie.travel.pl


Iłowa 1940. Na wrocławską wystawę w roku 1913 hrabia von Hochberg wypożyczył sześć oryginalnych kamiennych latarni i inne elementy małej architektury ze swoich zbiorów. Po wystawie wypożyczone detale wróciły do Iłowej. Bardzo możliwe, że latarnia ze zdjęcia gościła wcześniej we Wrocławiu
 

Iłowa (niem. Halbau) leży w Borach Dolnośląskich na pograniczu Dolnego Śląska i Łużyc. Nie wiem, czy był tam pierwszy ogród japoński w Europie ale z pewnością to jedno z najstarszych tego typu założeń. Ogród w Iłowej powstał ok. 10 lat przed wrocławskim. Ów Fryderyk von Hochberg Fürstenstein to oczywiście „Fritz” von Hochberg – autor projektu wrocławskiego Ogrodu Japońskiego. Ale nie tylko Iłowa i Wrocław zawdzięczają „Fritzowi” japońskie ogrody …


„Przed wojną w książęcej Palmiarni w Lubiechowie odwiedzających zachwycał ogród japoński, który upamiętniał młodszego brata właściciela Zamku Książ, hrabiego Fritza von Hochberga.” jelonka.com


 

 


 

Także ten ogród był dziełem ogrodnika, który wraz z hrabią podróżował po Azji i tworzył ogrody w Iłowej i we Wrocławiu.


Wrocław 1913

Ciąg dalszy nastąpi.