piątek, 17 lutego 2023

Wrocławianin z urodzenia – bohater zaślubin Polski z morzem i „Akcji pod Arsenałem”. Część pierwsza – Haller i Mszał Wrocławski

 

Missale Vratislaviense powstał na zamówienie biskupa Jana IV Rotha i biskupa koadiutora Jana Thurzona. Na stronie tytułowej znajduje się rycina przedstawiająca patronów Śląska i diecezji wrocławskiej (św. Jadwigę i św. Jana Chrzciciela) oraz tarcze heraldyczne wymienionych biskupów, podpierające tarczę heraldyczną diecezji.

„Władysław Zakrzewski herbu Wyssogota (ur. 7 stycznia 1894 we Wrocławiu, zm. 9 maja 1981 w Argentynie) – podpułkownik piechoty Wojska Polskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari. (…) Podczas symbolicznych zaślubin Polski z morzem 10 i 11 lutego 1920 roku w Pucku, był obok gen. dyw. Józefa Hallera jedynym oficerem, który wjechał konno z brzegu do wody.” wikipedia.org


Niewielu jest Polaków urodzonych we Wrocławiu na przełomie XIX i XX wieku, którzy zaistnieli w sposób znaczący w historii Polski. Tym bardziej warto pamiętać o takich ludziach. Obydwaj oficerowie, wspomniani w tekście powyżej, związani są z naszym regionem (także z jego czeską obecnie częścią).

Czy jednak naprawdę Władysław Zakrzewski wjechał konno w wody Bałtyku, czy wjechał w nie generał Haller, czy jest to część naszej rozbudowanej narodowej mitologii? Zacznijmy od początku.

Haller to nie jest polskie nazwisko. Protoplasta rodu związał swe dzieje z Wrocławiem już pod koniec średniowiecza.

Mszał …

„Mszał rzymski, będący najważniejszą księgą liturgiczną, powstał na drodze wielowiekowego rozwoju. Ciągle bowiem powstawały zbiory modlitw, będące owocem indywidualnej twórczości liturgów, które wymagały aprobaty Kościoła. Szybki rozwój roku kościelnego mnożył formularze mszalne o świętych, czczonych w poszczególnych krajach. Jednakże ciągły wzrost świąt ku czci świętych uniemożliwiał tworzenie osobnego formularza dla każdego z nich. Poszczególne diecezje obchodziły oprócz świąt Kościoła powszechnego jeszcze święta patronów lokalnych, a poza tym posiadały przed liturgiczną reformą Piusa V własne odrębności w rycie odprawiania. Toteż wielkie diecezje drukowały własne mszały. (…) Ogólnokościelne dążenie do ujednolicenia ksiąg liturgicznych, przynajmniej w obrębie diecezji, znalazło zrozumienie na Śląsku, a wyrazem tego było drukowanie własnego mszału z zachowaniem wielu odrębności obrzędowych, tekstowych lub kalendarzowych. (…) W polskich zbiorach bibliotecznych najwięcej zachowało się egzemplarzy mszału wrocławskiego z 1505 r. Był on wspaniałym dziełem Jana Hallera i Sebastiana Hybera, drukarzy krakowskich. Do jego składu użyto czcionek specjalnie odlanych w Krakowie. W 1502 r. kapituła wrocławska zawarła z Sebastianem Hyberem umowę o druk nowego mszału. Drukarz zażądał zagwarantowania, że w ciągu najbliższych 10 lat nikt inny nie będzie drukował mszału wrocławskiego oraz domagał się wydania polecenia wszystkim duszpasterzom śląskim, by nabyli mszał.” (Józef Mandziuk „Wrocławskie księgi liturgiczne”, 1991 r.)

„Odnaleziono najstarszy mszał wydrukowany w Polsce (…) Najstarszy mszał wydrukowany w Polsce odnalazła w swych zbiorach Książnica Cieszyńska. Dyrektor instytucji Krzysztof Szelong podkreślił we wtorek, że Missale Vratislaviense, czyli Mszał Wrocławski, z 1505 r. to jedna z najcenniejszych polskich ksiąg liturgicznych. (…) „Kluczem do rozwiązania zagadki okazała się wkładka zawierająca teksty modlitw z zapisem nutowym rozpoczynającym się od ozdobnych inicjałów. (…) Uwagę zwracał (…) inicjał litery K, ozdobiony monogramem w postaci litery h, przekreślonej dwiema poziomymi liniami, z których górna tworzyła motyw krzyża. Znak ten był sygnetem pierwszej stałej drukarni działającej w Krakowie w latach 1503-1525. Jej założycielem był kupiec i wydawca Jan Haller” – wyjaśniła Sztuchlik.” dzieje.pl

Jan Haller pochodził z Bawarii, urodził się około 1467 roku w Rothenburg ob der Tauber. Uczył się na Akademii Krakowskiej, dorobił się na handlu i majątek zainwestował w drukarnię.

Rok po Mszale Wrocławskim …

„Najwspanialszym dziełem jego oficyny jest wydany pierwszy zbiór prawa polskiego Jana Łaskiego "Commune inclyti Poloniae regni privlegum", zwany potocznie "Statutami Łaskiego". Jest to pierwsza polska książka ilustrowana. Ozdobiono ją drzeworytami przedstawiającymi między innymi obrady Senatu pod przewodnictwem króla Aleksandra Jagiellończyka oraz kanclerza Jana Łaskiego. Część nakładu wytłoczono dla dostojników państwowych na pergaminie i ręcznie pokolorowano. W "Statutach Łaskiego" po raz pierwszy drukiem opublikowano tekst Bogurodzicy - polskiego średniowiecznego hymnu.
Poeta i filolog, Wawrzyniec Korwin (ze Środy Śląskiej, związany z Wrocławiem i Świdnicą – od red.), utrzymujący bliskie kontakty z Kopernikiem, wydał u Hallera listy scholastyka Teofilakta Symokratty, które Kopernik przetłumaczył z greki na łacinę. W przedmowie do tego dzieła zamieszczony został wiersz Korwina, w którym mowa jest o nowym systemie heliocentrycznym Kopernika. Jest to pierwsza opublikowana na ten temat informacja. Warto jeszcze wspomnieć o „Brewiarzu krakowskim”, w którym wymieniono po raz pierwszy po polsku nazwy miesięcy.
Wydawano u niego dzieła między innymi Jana z Głogowa, Michała z Wrocławia, Jana ze Stobnicy, Jana z Oświęcimia, Wawrzyńca Korwina, Erazma z Rotterdamu, J. Dantyszka, Pawła z Krosna, Horacego, Cycerona, Wergiliusza, a także wiele druków muzycznych.” encyklopediakrakowa.pl

 

Ciąg dalszy nastąpi. 


"Dziewiątego października roku 1475 … O „Księdze henrykowskiej” słyszeli prawie wszyscy, a o Kasprze Elyanie i pierwszym druku po polsku z Wrocławia? Tytuł, który ma prowokować? „Migracje. Sztuka późnogotycka na Śląsku” - najważniejsza wystawa dekady?" kunstkamerasudecka.blogspot.com


"Prawdziwie sensacyjne odkrycie i muzeum drukarstwa w Lubomerzu. O tym, jak niemieccy drukarze spod Gór Izerskich pomogli protestantowi Rejowi stworzyć polski język literacki. A to język tworzy naród. „Będąc ja wmięszkanem, a nie urodzonym Polakiem”. Część pierwsza" kunstkamerasudecka.blogspot.com

 

 "Węgry gościem honorowym Wrocławskich Targów Dobrych Książek!” Drukarz z Lubomierza pierwszą książkę węgierską wydrukował o całe pokolenie wcześniej niż zaczęto drukować po węgiersku na Węgrzech … czyli w Rumunii. Część druga kunstkamerasudecka.blogspot.com