poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Zwierzęta Sudetów. Żółw ozdobny z Gór Bardzkich. "Tykająca bomba"

Gdyby mi ktoś rano w czwartek zaproponował zakład o np. dziesięć tysięcy, że dzisiaj spotkam żółwia na wycieczce w Góry Bardzkie, to pewnie bym się założył. Bo gdy przez lata całe nie spotkało się żółwia w Górach Bardzkich …

No i bym przegrał. 


 
Tu rozbudowana dygresja.

Żółwie w górach spotykałem i to raczej na wysokościach tatrzańskich niż sudeckich. W roku 1997 wchodziliśmy na Mount Hasan (Hasan Dağı). Wulkan był wtedy mało znany i jeszcze rzadziej odwiedzany. Nie istniały żadne mapy turystyczne, a przez dwa dni w masywie nie spotkaliśmy innych turystów (i nikogo innego prawie też). Zmieniło się to w XXI wieku. Szczyt stał się sławny dzięki archeologom i teoriom o najstarszym na świecie malowidle przedstawiającym wulkaniczną erupcję.



Ruiny bizantyńskiego miasta Nora pod wulkanem
Hasan Dağı

 
“Catalhoyuk, położone w południowej części Wyżyny Anatolijskiej w centralnej Turcji, jest jednym z najbardziej znanych stanowisk archeologicznych świata. Stało się słynne dzięki charakterystycznej zabudowie składającej się z domostw wzniesionych z cegły mułowej. Ich ściany przylegały do bezpośrednio do siebie, a do wnętrza wchodzono z poziomu dachu. Wnętrza części domów były bogato dekorowane m.in. malowidłami.” naukawpolsce.pap.pl
 




“Głęboki wykop odkrył pozostałości domów mieszkalnych. Na ścianie jednego z nich znaleziono słynne malowidło przedstawiające wulkan, które zostało ostatnio uznane za najstarszą znaną mapę w dziejach ludzkości.” turcjawsandalach.pl

 




“Najstarsze malowidło wybuchającego wulkanu (wiek 9000 lat) dotyczy erupcji stratowulkanu Hasan Dagi w Turcji. Wulkan ów wybuchł 8970 lat temu plus minus 640 lat, co stwierdzono na podstawie analizy kryształów cyrkonu w wulkanicznych skałach. Hasan Dagi znajduje się w odległości 130 kilometrów od antycznej osady Çatalhöyük, w której w roku 1964 archeolodzy odkryli niniejsze malowidło.” wulkanyswiata.blogspot.com

Inną ciekawostką związaną z Hasanem jest jego historia militarna, którą można sobie wyobrazić na podstawie filmu “Powrót Króla”.

“Wzgórza sygnałowe Gondoru (...) Znajdowały się na nich paleniska, które służyły do ostrzegania przed niebezpieczeństwem oraz prośbą o posiłki od ludzi z Rohanu.” lotr.fandom.com


 



Taki system naprawdę funkcjonował w Cesarstwie Bizantyńskim. W IX wieku – w czasie wojen z Arabami – służył do przesyłania wiadomości spod Gór Taurus (z Cylicyjskich Wrót) do Konstantynopola. Mount Hasan był jedną z “latarni”. wikipedia.org

 




Na Hasanie spotykaliśmy żółwie śródziemnomorskie. To stworzenia lądowe, którym nie przeszkadza półpustynny klimat.

Wracając do Gór Bardzkich.




Żółw ozdobny spokojnie obserwował staw przy wiejskich zabudowaniach. Niby sympatyczny obrazek.

Jak na zamówienie, komentarzem do niego stały się aktualne wiadomości ...

“Z zoonozami, czyli chorobami odzwierzęcymi, mamy do czynienia od samego początku cywilizacji Epidemie niejednokrotnie dziesiątkowały całe ludzkie populacje i zmieniały losy historii. (...) Jednak nim potępimy kulinarnego fioła mieszkańców Azji, przypatrzmy się, co się dzieje na naszym własnym podwórku. Bynajmniej nie chodzi wyłącznie o kopiowanie wietnamskich, malezyjskich czy indyjskich nawyków kulinarnych, ale o to, jak sami podchodzimy do dzikich zwierząt. Dziwne gatunki praktycznie nie lądują u nas w garnkach, ale w terrariach i akwariach – czemóż by nie? Krokodyl na piętrze apartamentowca, piękne węże koralowe, kolekcja najdziwniejszych ryb akwariowych czy motylarnia z tropikalnymi gatunkami. To nie ogrody zoologiczne, a prywatne fascynacje zamożnych. Zamiast butów czy torebki ze skóry boa dusiciela - prawdziwy wąż w domu. Zamiast piór czapli na głowie - egzotyczna hodowla kuraków. Prawie nikt, a już zwłaszcza wegetarianie, nie zje jaszczurki, za to hobbystyczne hodowle gekonów, scynków czy kameleonów to coraz częstsze zjawisko. Egzotyczne zwierzęta to nie wyłącznie motyw bajek i legend czy wymyślnych tatuaży celebrytów i naśladujących ich miłośników egzotycznej fauny. To tykająca epidemiologiczna bomba.” rp.pl

“Zoonozy. Zemsta matki natury czy samobójstwo ludzkości?” tvn24.pl

A do tej pory wydawało się, że to problem wyłącznie dla rodzimej przyrody ...

“We wrocławskiej fosie miejskiej podziwiać można żółwie ozdobne. Czy powinny one tutaj być?” gazetawroclawska.pl

Ciąg dalszy nastąpi.