poniedziałek, 24 czerwca 2019

„Matka królów” z Dijon urodziła się 316 lat temu w Trzebnicy. Jej ojciec – król Polski – w Dijon polemizował z Janem Jakubem Rousseau na temat „powrotu do natury”. W Dijon spoczywa Piast - „Król Lancelot” - pretendent do polskiego tronu. Cz. I

„Często mówi się o niej „matka królów”, bo jej potomstwo stanowiło trzon XVIII-wiecznej arystokracji europejskiej, trzech jej wnuków było królami Francji, a jedna z córek królową Hiszpanii"


 

Trzebnica …

„Dom przy ul. Ogrodowej w którym urodziła się Maria Leszczyńska późniejsza żona Ludwika XV króla Francji.” polska-org.pl

Jest teraz moda na gotowanie, smażenie, pieczenie … jedzenie, konsumowanie … zupełnie, jak w Rzymie, na krótko przed upadkiem. Zacznijmy więc od kuchni.

„To danie musiało wówczas robić ogromne wrażenie. Ba, w niemal niezmienionej formie dotrwało do dziś i wciąż postrzegane jest jako elegancka przekąska. Dobrze przygotowane łączy ciasto lekkie jak piórko, chrupiące i puszyste z kremowym, jedwabistym, aromatycznym nadzieniem. Bouchees a la reine, smakołyki królowej, wprowadziła na dwór francuski Polka Maria Leszczyńska, żona Ludwika XV.

Przypisywanie jej autorstwa jest zapewne przesadzone, bo wśród pałacowych obowiązków i rytuałów trudno sobie wyobrazić królową eksperymentującą w kuchni, ale jej zasługą mogło być spopularyzowanie dania w Wersalu”.wysokieobcasy.pl

Wrocław, rok 2010 …

„03.11.2010. Wrocław (PAP) - Przekazanie portretu Marii Leszczyńskiej zwanej "matką królów", polskiej księżniczki, która została królową Francji, odbędzie się w Pałacu Królewskim we Wrocławiu. Portret trafił do Wrocławia z Francji.

Jak poinformowała PAP w środę rzeczniczka Muzeum Miejskiego we Wrocławiu Ewa Pluta, malowidło zostanie przekazane w piątek na ręce prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza.” dzieje.pl






A my taki obraz widzieliśmy kilka miesięcy wcześniej w historycznej stolicy Burgundii (stamtąd pochodzi fotografia) …

„musée des beaux-arts dijon. Le Portrait de Marie Leszczynska, reine de France : par ou d’après Nattier ?” beaux-arts.dijon.fr

Muzeum jest wielkie i można w nim ugrzęznąć na wiele godzin. 






„Jest chyba najmniej znaną a także najmniej popularną z królowych Francji. Zdetronowały ją królewskie kochanki-Pompadour i du Barry. U Goncourtów można było natomiast przeczytać, że była królową strasznie smutną a Casanova po kolacji z Marią Leszczyńską opisywał ja jako osobę raczej nudną i bardzo osamotnioną. Przed kilkoma dniami w jednym z tygodników francuskich nazwano ją natomiast „świętą”. Za to, co znosiła ze strony swojego bardzo rozpustnego męża. 


Do historii przeszła zdaniem „ciągle się kochać, ciągle chodzić w ciąży i ciągle rodzić”, gdy po dziesiątym powitym Ludwikowi XV potomku, zatrzasnęła drzwi swojej sypialni i męża już do niej nie wpuściła, choć ponoć długo stukał.” dziennikparyski.com

Jednak to miłe, że król Francji (mocarstwo kolonialne, dzisiaj atomowe – być może wkrótce ostatnie w UE) dobijał się do Polki.

Władysław Bełza ...

„I wziął Leszczyński koronę krwawą,
Lecz krótko zdobił nią skronie.
Bo gdy Szwed przegrał bój pod Połtawą,
August znów zasiadł na tronie.
Król przetrwał mężnie ciosy i burze,
Tak jak na mędrca przystało.
A Bóg mu zato dał w jego córze,
Świetniejszą cieszyć się chwałą.”

W Dijon polski król (ojciec owej „matki królów”) – myśliciel - toczył „wirtualne”/literackie dysputy ze zwolennikiem „powrotu do natury”. 


„Odpowiedź króla polskiego na rozprawę Jana Jakuba Rousseau nagrodzoną przez Akademię w Dijon” bazhum.muzhp.pl

W Polsce szlachta (nie mylić z narodem) miotała się pomiędzy Rosją, Niemcami, Szwecją, Austrią itd. 



Kto da więcej, czyli "Polska plus"?

Jeśli proRosjanie dadzą więcej na pierwsze dziecko, to Polacy pójdą za nimi?





Skoro mamy płacić obcym wojskom za obronę, to co będzie, gdy inni zapłacą im więcej niż my?


W Dijon pochowano także polskiego „Króla Lancelota”.

O tym innym razem. 





A co było później?

"Kłodzki” szal Marii Antoniny. Sudeckie i polskie akcenty legendarnej egzekucji. Rewolucja zwykle pożera swoje dzieci – a rewolucjonistom zawsze się wydaje, że tym razem będzie inaczej. Cz. I" kunstkamerasudecka.blogspot.com