Komentarz do wiadomości na stronie SKPSu.
Zastanawiam się, jaki cel ma mieć „odbudowa” wieży na Śnieżniku, z którego i bez wieży można zobaczyć Sudety od Jesztedu po Jesioniki?
Bardzo ciekawe uzasadnienie można znaleźć tutaj (mazurski.pavlizm.pl):
„Zupełnie natomiast niepostrzeganym zagadnieniem jest fakt istnienia wież na konkretnych wzniesieniach właśnie jako nominanty, niejako immanentnej cechy góry. Wieża - dzieło rąk ludzkich, antropogeniczny wtręt do naturalnego krajobrazu, jakby podwyższa ją, jeszcze silniej akcentuje jej wyniesienie nad okolicą. W ten sposób konkretna góra zyskuje na wysokości i jest dzięki temu lepiej dostrzegana, co dotyczy zwiększonej odległości jej wychwycenia w krajobrazie i lepszej identyfikacji spośród podobnych niekiedy wzniesień w sąsiedztwie. Szczególnie dobre są tu przykłady Jesztedu i Pradziada w odniesieniu do pierwszego przypadku, także Ślęży po polskiej stronie. W ten sposób element antropogeniczny stał się integralną częścią naturalnej formy urzeźbienia. W odniesieniu do drugiego - ułatwienia identyfikacji, dobra była do momentu zniszczenia, wieża na Śnieżniku, niezbyt wyraźnie odcinającego się od otoczenia i nagminnie mylonego z Czarną Górą, której kulminacja została dodatkowo wzmocniona wieżą telewizyjną. Tu z kolei wieże stały się znakiem w przestrzeni, nie tylko wzmacniającym pozycję wzniesienia, które zwieńczyło, ale i znacząco różnicującym istniejący poprzednio krajobraz.”
Osobiście nie potrzebuję wieży by odróżnić Śnieżnik od Czarnej Góry – ale może jest to jakiś powód by została ona „odbudowana”.
Jednak jeśli na co drugim, wybitnym sudeckim szczycie stanie wieża ... nie wiem, czy to „ułatwienie identyfikacji” będzie dobrze funkcjonować (zresztą pewnie niedługo jakaś firma wypuści na rynek specjalne okulary, przez które będzie można z dowolnego miejsca oglądać podpisaną panoramę okolicy).
Myślę też, że budowa schronisk i punktów gastronomicznych na szczytach górskich nie jest najlepszym rozwiązaniem. Odbiera im to urok – tęskni ktoś za schroniskiem na szczycie Babiej Góry??? Obiekty takie powinny się znajdować w sąsiedztwie kulminacji – tak, jak jest obecnie na Śnieżniku.
Wieża na szczycie Śnieżnika powstała w innych „turystycznych czasach”. Gdyby istniała do tej pory, byłbym za pozostawieniem jej jako zabytku. Odbudowywanie zabytków – nawet w miastach – jest kontrowersyjne.