czwartek, 26 marca 2020

Kwiaty Sudetów. Zakwitły poniemieckie? „Krokusy w Górzyńcu”. I co to znaczy, że ich stanowisko może nie mieć pochodzenia naturalnego?

Od lat naukowcy prowadzą spory o to, czy stanowisko izerskich krokusów ma pochodzenie naturalne. Ale co to znaczy naturalne?

 
Jarząb szwedzki w Tatrach …

„Pojedyncze młode jarzęby szwedzkie pojawiają się w różnych częściach Tatr, aż po górną granicę lasu. Pochodzą one prawdopodobnie z nasion roznoszonych przez ptaki, a wobec braku naturalnych stanowisk tego gatunku w promieniu ponad 500 km ich źródłem są bez wątpienia drzewa hodowane i uprawiane.” researchgate.net

To pochodzenie naturalne, czy nienaturalne?



Pochodzenie krokusów może być nienaturalne, bo wiele pokoleń temu istniały tam domy, przy których kwiaty posadzono?

Co znaleziono przy „Człowieku Lodu”?

„Przy Ötzim, znalezionym w 1991 r. zmumifikowanym alpejskim "Człowieku Lodu", którego zwłoki liczą sobie ponad 5000 lat, odkryto co najmniej 75 gatunków mszaków (mchów i wątrobowców). Wg autorów publikacji z pisma PLoS ONE, to pewna wskazówka, jak wyglądało otoczenie prehistorycznego Tyrolczyka.

Współcześnie w okolicy odkrycia Człowieka Lodu występuje 21 gatunków mszaków. W lodzie, ubraniu, na broni i w przewodzie pokarmowym mumii naukowcy odkryli jednak tysiące fragmentów mszaków, które reprezentowały co najmniej 75 gatunków.

Znajdują się wśród nich mchy rosnące zarówno na niższych, jak i wyżej położonych piętrach/strefach, a także 10 gatunków wątrobowców (bardzo rzadko zachowują się one na stanowiskach archeologicznych). Tylko 30% zidentyfikowanych mszaków to gatunki miejscowe, reszta musiała zostać przetransportowana w przewodzie pokarmowym Ötziego lub na jego ubraniu.” kopalniawiedzy.pl





Rośliny, do których rozprzestrzeniania przyczynili się ludzie tysiące lat temu mają pochodzenie naturalne, a kilkaset lat temu nienaturalne? Gdzie jest granica?

„(…) choć w kolejnych tysiącleciach ludzie będą często wykorzystywać w malowidłach motywy roślinne, przedstawiciele paleolitu rysowali rośliny rzadko i raczej mało wiernie. Większość zwierząt uwiecznionych na ścianach jaskiń bądź wyrytych w kościach można łatwo rozpoznać. Owszem, trafiają się również obrazki noszące cechy przedstawień roślinnych, jednak tylko raz zetknąłem się z takim, na którym artysta uwiecznił konkretny, możliwy do rozpoznania kwiat. Na kości datowanej na 15 tysięcy lat przed naszą erą, znalezionej w jaskini Fontarnaud w departamencie Gironde, widać gałązkę, a na niej cztery dzwonkowate kwiatki. (…)

Rośliny zaś zdają się zaś w ogóle nie należeć do tego świata.

A przecież stanowiły nieodzowny element życia w paleolicie. Społeczności łowiecko-zbierackie zajmowały się nie tylko polowaniem, ale również zbieractwem właśnie. Ich przedstawiciele żywili się jagodami i korzeniami. Z pewnością rozumieli także związek między wegetacją tundry a migracjami zwierzyny łownej. Gdy wraz z cofaniem się lądolodu powróciły drzewa, okazali się rzemieślnikami wprawnymi w obróbce drewna. Badacze często znajdują pozostałości po drewnianych misach, narzędziach, ale także szałasach czy nawet drabinach jaskiniowych malarzy, datowane na koniec paleolitu, czyli mniej więcej na 12 tysięcy lat przed naszą erą. Zupełnie niewykluczone, że zbieracze eksperymentowali też sporadycznie z uprawą roślin. Na stanowiskach archeologicznych w Grecji i Egipcie odkryto ślady po uprawie zbóż, choćby owsa czy jęczmienia. W Lascaux znaleziono skupiska ziaren pyłków traw, co mogłoby sugerować, że mieszkańcy jaskini gromadzili siano, prawdopodobnie aby urządzić sobie na nim posłanie. Upojny zapach schnącej trawy przenikał być może sny tych wczesnych artystów, nie zdołał jednak przeniknąć do ich sztuki.” wiz.pl

 


 
„- Zaczął się okres kwitnienia krokusów - nie tylko w miastach, ale i na podgórskich łąkach czy to w rezerwacie w Górzyńcu, czy na Krokusowej Łące w Jagniątkowie - mówią Andrzej Raj i Dariusz Kuś z Karkonoskiego Parku Narodowego: (…)” radiowroclaw.pl

W 2008 roku „Krokusy w Górzyńcu” kwitły w połowie kwietnia (na pocz, XXI wieku było ich ok. 1300 - 1400). 






Na podobnym stanowisku w Harrachovie również.

„Dolina Anenské údolí została ogłoszona pomnikiem przyrody w 1985 roku. Znajduje się dosłownie tuż obok dolnej stacji kolejki linowej na Čertovu horu, w obszarze zalewowym Mumlavy. Teren o powierzchni mniej więcej jednego hektara znajduje się pod ochroną między innymi ze względu na rosnące tu białe krokusy. Mimo że rośliny te prawdopodobnie nie występowały tu pierwotnie, na tego typu stanowisku mogą występować również naturalnie. Z upływem czasu białe krokusy zadomowiły się tu i rozprzestrzeniły, dzięki czemu co roku na wiosnę w dolinie rozwija się niemal tysiąc tych kwiatów. Administracja KRNAP pomaga tym roślinom za pomocą regularnego koszenia stanowiska.” krnap.cz





Przemieszczanie przez człowieka gatunków ma czasami niespodziewane konsekwencje.


„Goulsona zaciekawiły trzmiele paskowane, które dawniej powszechnie widywano na mokradłach Kentu, a które obecnie w Wielkiej Brytanii wyginęły całkowicie. Na szczęście nadal żyją w naturalnym środowisku Nowej Zelandii, jako potomstwo kilku królowych, sprowadzonych tam w XIX wieku. Żądła rządzą to historia uporczywych starań Goulsona o reintrodukowanie tego gatunku w ich macierzystym kraju, ale także jego pasjonujących badań nad tymi zadziwiającymi stworzeniami i ich historią.” 
ksiegarniainternetowa.co.uk




Czyli … gdy ludzie wyniszczą krokusy na naturalnych stanowiskach w Tatrach i Alpach, będzie je można sprowadzić z Górzyńca.