środa, 4 marca 2020

Wędrówki architektoniczne. Coś rzadko spotykanego, czyli lektorium

We Wrocławiu zostały tylko resztki … 



„Rozdział kościoła na część dla mnichów i świeckich zaowocował wprowadzeniem do wnętrza skończonego kościoła, tzw. chóru kapłańskiego. W drugiej poł. XV w. wewnątrz XIV-wiecznej świątyni wystawiono chór, zaczynający się w połowie hali gotyckiego kościoła [Czerner 1964, s. 183, 184; Pobóg-Lenartowicz 1999, s. 105–106]. Powstało bogate lektorium lub empora, znane z pozostałości po skutej kamieniarce na pierwszej parze filarów międzynawowych prezbiterium (trzecia para filarów od wschodu) na wysokości ok. 6 m nad cokołami oraz fragmentów dekoracji rzeźbiarskiej, odnalezionych przez Czernera [1962, s. 360–376; 1965, s. 181–205].” 


Małgorzata Doroz-Turek „Lokalizacja i przeobrażenia architektury klasztornej na przykładzie wrocławskiego opactwa Zakonu Kanoników Regularnych św. Augustyna”

„Średniowieczna polichromia i resztki lektorium, oddzielającego prezbiterium od miejsca zgromadzenia wiernych w NMP.” polska-org.pl


W Polsce zachowało się podobno tylko jedno.



„Z punktu widzenia lokalizacji organów jest jeszcze jedno miejsce związane z prezbiterium, które może być obiektem naszych zainteresowań. To lektorium-znowu temat do oddzielnego omówienia, ale w kilku zdaniach...lektorium to przegroda (ażurowa lub pełna), która w dawnych kościołach oddzielała prezbiterium (chór) od nawy. Z puntu widzenia uczestników współczesnej liturgii jest to element dość zaskakujący, bo przecież przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że możemy dokładnie obserwować wszystkie czynności liturgiczne jakie odbywają się w prezbiterium. Obecność lektorium bardzo tę możliwość ograniczała, a niekiedy wręcz uniemożliwiała. Lektorium zwieńczone było zwykle galerią, na której ustawiony był pulpit do czytania (łac. lectionarium), od którego kapłan m.in. czytał Ewangelię i głosił kazania. Na lektorium mogły być także ustawione organy. Oczywiście zarówno po stronie Epistoły, jak i po stronie Ewangelii. Lektoria w zdecydowanej większości zostały wyburzone po soborze trydenckim, ale w Europie wciąż jeszcze można odnaleźć zachowane konstrukcje tego typu (niektóre wyjątkowo dekoracyjne). Przykładem może być lektorium w kościele St Étienne du Mont w Paryżu. Jest to lektorium z grupy tych, które nie przesłaniają całkowicie widoku na prezbiterium. Nie ma na nim co prawda organów, ale za to jest instrument w samym chórze (w prezbiterium), tuż za lektorium, po stronie Ewangelii. 




 Lektorium z emporą organową w kościele Świętej Trójcy w Gdańsku



 Widok przez lektorium na prezbiterium
 
W Polsce do dziś zachowało się tylko jedno lektorium - w kościele Świętej Trójcy w Gdańsku. Jest to lektorium w formie ścianki niemal całkowicie przesłaniającej widok na prezbiterium. Co prawda i tutaj nie ma organów na samym lektorium, ale empora organowa, którą zawieszono na wschodniej ścianie korpusu nawowego styka się z lektorium. Trzeba przyznać, że lokalizacja tych organów (odbudowanych w ostatnich latach) jest dość nietypowa, bo balkon wraz z instrumentem znajduje się właściwie na granicy między nawągłówną i nawą boczną (południową). Częściowo więc styka się ze ścianą lektorium. Dla dopełnienia tego opisu zauważmy, że organy znajdują się po stronie Epistoły.” organy.net.pl

W Europie takich zabytków zachowało się więcej. Ja przypominam sobie dwa, znajdujące się we Francji. 






Opactwo La Chaise-Dieu


 Kościół klasztorny w Brou
"Małgorzata (Austriaczka - od red.) zmarła w wieku zaledwie 50 lat. Pochowano ją w Brugii, jednak w 1532 r. jej zwłoki przeniesiono do Brou, gdzie spoczęła obok swojego trzeciego męża." ciekawostkihistoryczne.pl