Akurat na załączonym zdjęciu (castorama.pl) twarzy nie dojrzymy, bo to łubin. Łubin też ładny. Podobne podejście niektórzy mają do motoryzacji. „Ale jaki to był samochód? No taki ładny, niebieski”.
Obawiam się jednak, że żyjemy w czasach, w których więcej ludzi odróżnia marki samochodów niż gatunki roślin. Bez samochodów da się żyć - bez roślin raczej nie.
Przetacznik leśny z Gór Kaczawskich
„Nazwa rodzaju pochodzi od znanej z Ewangelii św. Weroniki. Ciekawostką jest fakt iż w średniowieczu istniał pogląd, że w drobnych kwiatach przetaczników można dostrzec jej twarz.” barcikowscy.eu
Ale której Ewangelii?
„W żadnej jednak z czterech Ewangelii nie znajdziemy wzmianki o chuście św. Weroniki. Jest mowa o Szymonie z Cyreny, o płaczących niewiastach, o dwóch łotrach, ale nie ma nic o kobiecie, która otarła chustą twarz Pana Jezusa. Skąd więc się wzięła chusta św. Weroniki? Stworzyła ją tradycja chrześcijańska.” niedziela.pl
„Z przedstawieniem chusty św. Weronki wiąże się legenda o powstaniu cudownego portretu Chrystusa – nie uczynionego ręką ludzką (acheiropity). Najstarsza wersja tego opowiadania z II-III wieku (apokryfy List Abgara do Chrystusa oraz List Chrystusa do Abgara) nawiązuje do uzdrowienia Abgara na widok cudownego mandylionu Chrystusa, przyniesionego przez wysłańca królewskiego lub przez św. Judę Tadeusza. Według innych świadectw apokryficznych cudowny wizerunek Chrystusa miała otrzymać niewiasta cierpiąca na krwotok (Mt 9, 20-22; Mk 5, 25-34; Łk 8, 43-48). Ewangelia Nikodema, czyli Dzieje Piłata (IV w.) określają tę kobietę jako Weronikę. Weronika według Mors Pilati oraz Vindicta Salvationis (IV-VIII w.) wraz z cudownym obrazem Chrystusa została przywieziona do Rzymu przez Weluzjana, sługę cesarza Tyberiusza, który po ujrzeniu wizerunku miał zostać uzdrowiony z trądu. Legenda o chuście św. Weroniki rozprzestrzeniona była szeroko w średniowieczu, zwłaszcza dzięki Złotej legendzie Jakuba de Voragine.” kultura.malopolska.pl
„Odrzucenie pism, które zostały nazwane później apokryficznymi, oznacza, że Tradycja Kościoła nie uznała ich jako miarodajnego wyznacznika wiary.” mateusz.pl
Odrzuciła, ale z nich czerpie …
Pomidor, ziemniak, kukurydza, papryka, tytoń … jesteśmy otoczeni roślinami, które trafiły z Ameryk do Europy.
Przetacznik leśny trafił z Europy do Ameryki i tam się zadomowił.
Nie tylko Marek Krajewski pisze kryminały osadzone w historycznych realiach.
„W tym samym miesiącu nastąpiła przerwa w pracach zespołu zajmującego się kształtowaniem krajobrazu, spowodowana poważną chorobą Olmsteda. On sam przypisywał ją zatruciu arszenikiem, wykorzystanym jako baza barwnika tapet w jego domu w Brookline. Być może jednak była to po prostu kolejna głęboka depresja, z rodzaju tych, jakie dręczyły go od lat. Podczas rekonwalescencji zamówił cebulki kwiatowe i rośliny, które miały być uprawiane w dwóch wielkich szkółkach założonych na terenie wystawy. Były wśród nich: dąbrówka rozłogowa, starzec popielny, heliotropy odmiany President Garfield, przetacznik leśny, mięta polna, bluszcz pospolity i kanaryjski, werbeny, barwinki oraz pelargonie w najróżniejszych kolorach, wśród nich odmiany Black Prince, Christopher Columbus, Mrs. Truner, Crystal Palace, Happy Thought i Jeanne d'Arc. Rozesłał również armię zbieraczy na wybrzeża jeziora Calumet. Zebrano tam łącznie dwadzieścia siedem wagonów kosaćców, turzycy, sitowia i innych nadwodnych traw i roślin oraz cztery tysiące skrzynek korzeni lilii wodnych. Te ostatnie ludzie Olmsteda szybko zasadzili, po czym przyglądali się bezradnie, jak większość obumiera z powodu ciągle zmieniającego się poziomu wody jeziora.”
„Diabeł w Białym Mieście" Erika Larsona to historia dwóch mężczyzn, architekta i seryjnego mordercy, których losy połączyła Kolumbijska Wystawa Światowa z 1893 roku, zorganizowana w Chicago.” portalkryminalny.pl
Jak widać Frederick Olmsted korzystał w Chicago z roślin dobrze znanych z sudeckich lasów i łąk, w tym z przetacznika leśnego.
„Co może mieć wspólnego Park Śląski z nowojorskim Central Parkiem (…) - W XIX w. Nowy Jork przeżywał niezwykle intensywny rozwój. Liczba ludności miasta wzrastała z zaledwie 60 tys. mieszkańców w 1800 r. do pół miliona w 1850 r. Aby zapobiec chaotycznej i nieskoordynowanej zabudowie, władze miejskie zaczęły już wówczas dostrzegać potrzebę planowania przestrzeni miejskiej. Jednym z prekursorów powstania parku był William Cullent Bryant - wydawca nowojorskiej gazety "Evening Post". Po latach dyskusji nad lokalizacją budowa parku rozpoczęła się w 1857 r. W wyniku konkursu wyłoniono zwycięzców na koncepcję miejsca - wygrał projekt Frederica Law Olmsteda i Calverta Vauksa. Miasto nabyło 340 ha położonych w centrum Manhattanu, o długości około 4 km, od 59. do 106. ulicy. Następnie w 1863 r. park został powiększony od strony północnej do 110. ulicy i o niecały kilometr szerokości od 5. ulicy do 8. Alei. Budowa parku trwała 15 lat, a pracowało przy niej 20 tys. robotników.” katowice.wyborcza.pl
„Od XVI wieku Ameryka Północna stała się dla Europy jednym z miejsc, które odkrywali i badali botanicy oraz kolekcjonerzy roślin. Powstawały szkółki roślin, np. w XVIII wieku Bartramów w Filadelfii czy Roberta Prince’a na Long Island. (…) Amerykanin Frederick Law Olmsted senior, zwany także FLO, zasłynął jako jeden z najwybitniejszych architektów krajobrazu oraz współtwórca nazwy i odrębności tej dziedziny. Uważał, że zawodowym posłannictwem architekta krajobrazu jest kształtowanie miast przez projektowanie publicznych parków, systemów parków, otwartych przestrzeni publicznych, co nadawało wysoką rangę potrzebom związanym z rekreacją. Był propagatorem pionierskiej idei parków narodowych (1864), planowania przedmieść i nowatorskich rozwiązań komunikacyjnych. Jego dzieła uznano za wizjonerskie. (…) Architekt krajobrazu — landscape architect — to tytuł zawodowy, którego po raz pierwszy użyli w stosunku do siebie Olmsted i Vaux, podpisując 12 maja 1863 roku list do Zarządców Central Parku (…)”. (Agata Zachariasz „Architekt krajobrazu Frederick Law Olmsted senior oraz amerykańskie parki i systemy parków miejskich”)
Przetacznik leśny, oprócz zastosowania jako roślina ozdobna, ma różne właściwości medyczne. W Sudetach kwitnie od czerwca.