wtorek, 15 września 2020

Encyklopedia sudecka. Niezwykłe zastosowania jastrzębca pomarańczowego – „kwiaty na dachy!” i nie tylko

Nad Rybnicą Leśną w połowie września 2020

Jastrzębiec pomarańczowy (Hieracium aurantiacum) kojarzy się z sudeckim latem i górskimi łąkami. Słusznie! - jednak często zapomina się, że wstąpił na służbę cywilizacji.


Nad Rybnicą Leśną w połowie września 2020
 
„Ogrody na dachach nie są wynalazkiem ostatnich lat. Ich historia sięga czasów starożytnych (...). Najpopularniejsze są wiszące ogrody Babilonu, z około VI-VII wieku przed naszą erą, których tarasy zajmowały dwa tysiące m 2 . Trzy tysiące lat przed naszą erą powstały założenia na podziemnym grobowcu Newgrange w okolicach Dublina. Konstruowanie zielonych dachów może być o wiele starszym rozwiązaniem niż dwa przytoczone przykłady. Ludzie od zamierzchłych czasów okładali swoje schronienia murawą. Na Owczych Wyspach po dzień dzisiejszy można spotkać charakterystyczne budynki z trawą na dachu, których głównym zadaniem jest ochrona przed zimnem (...). Kolejny etap rozkwitu technologii ogrodów na dachu przypadł na okres renesansu. Najwspanialsze wielkie założenia architektoniczne powstawały we Florencji, Rzymie i Wenecji. Przykładem może być ogród na zamku cesarza Fryderyka III Habsburga w Norymberdze. Budowano też obiekty skromne, nawiązujące do pierwotnej ich funkcji – ogrody w Skandynawii, Islandii, czy Kanadzie. Po epoce renesansu zapomniano o tych założeniach na kolejnych kilkaset lat (...).” (Cytat Agnieszka Tokarska, Dominik Osyczka „Zielone dachy, jako odpowiedź na intensywną zabudowę miast”)

Do tworzenia „łąk” na dachach budynków szczególnie przydatne są rośliny znane z górskich hal. Dlaczego?

Są odporne na wiatr, silne nasłonecznienie, zmienną wilgotność. Dostosowują się także do cienkiej warstwy gleby, którą na dachach wymusza wytrzymałość ich konstrukcji. Jastrzębiec pomarańczowy ma także tę zaletę, że potrafi kwitnąć od czerwca do września.

Ale czego jastrzębiec pomarańczowy miałby szukać w sadach jabłoniowych?


Nad Rybnicą Leśną w połowie września 2020
 
Tworzenie pasów kwiatowych w sadach jabłoniowych stanowi naturalną ochronę przed szkodnikami. Brak zróżnicowanej roślinności w sadach (lub brak tej roślinności w ogóle pod drzewami) powoduje, że w sadach „używanie mają” wyłącznie szkodniki specjalizujące się w pożeraniu jabłek, zaś ich naturalni wrogowie nie mają warunków do egzystencji. Takie plantacje mogą być skutecznie chronione wyłącznie przy użyciu oprysków chemicznych, co nie jest ani tanie, ani zdrowe. Brakuje też na nich owadów zapylających.

We wschodniej części Karkonoszy pod koniec czerwca 2018

„Korzyści z pasów kwiatowych w sadach

• Na przestrzeni wielu lat, w szwajcarskich sadach jabłoniowych z pasami kwiatowymi złożonymi z 30 gatunków dwuletnich i wieloletnich roślin kwiatowych, odnotowano znaczący spadek występowania mszycy jabłoniowo-babkowej do wartości poniżej progu szkodliwości ekonomicznej (źródło: FiBL).

• W belgijskich sadach jabłoniowych z pasami kwiatowymi złożonymi z 20 gatunków jednorocznych, dwuletnich i wieloletnich roślin kwiatowych odnotowano, na przestrzeni wielu lat, wzrost populacji drapieżców mszyc, a uszkodzenia powodowane przez mszycę jabłoniowo-babkową znacząco spadły do wartości poniżej progu szkodliwości ekonomicznej, pomimo braku stosowania insektycydów. (źródło: Instytut Badawczy w Gembloux)

• We Francji, obecność kwitnących roślin rumianu polnego, chabra bławatka i złocienia właściwego

w pobliżu młodych drzew gruszy zaatakowanych przez miodówkę, znacząco ograniczyło dalsze rozprzestrzenianie się szkodnika w przeciągu dwóch tygodni (źródło: GIS Fruits / INRA).

• We Francji, pasy kwiatowe w międzyrzędziach sadu założonego z moszczowych odmian jabłoni zwiększyły liczebność biedronek i larw bzygów w koloniach mszyc o około 60 % (źródło: GIS Fruits / INRA).”

(Cytat: „Pasy kwiatowe – narzędzie pomagające regulować populację szkodników w sadach jabłoniowych”, „Poradnik techniczny” 2018 | Nr 1117)


We wschodniej części Karkonoszy pod koniec czerwca 2018

 
Jastrzębca pomarańczowego można już spotkać we wrocławskich ogródkach działkowych i to najczęściej w formie „zdziczałej”. Niech sobie rośnie ...