Trudno jest znaleźć we Wrocławiu miejsce, z którego dobrze widać personifikacje wszystkich czterech fakultetów, stojące przy balustradzie Wieży Matematycznej.
I to dobrze, bo czterech fakultetów nigdy nie było. Najpierw powstały dwa, a wiek później było ich pięć. Przez całą swoją historię Leopoldina była uniwersytetem dwuwydziałowym. Protestanckie władze Wrocławia skutecznie przeciwstawiały się utworzeniu wydziałów prawa i medycyny. Latarnię Wieży Matematycznej zwieńczono złoconymi detalami w październiku 1732 roku. Jesienią kolejnego roku w narożnikach stanęły rzeźby wykonane przez Franza Josefa Mangoldta. Były to:
Teologia z krzyżem i księgą,
Prawo z wagą i papieską koroną,
Medycyna z laską Eskulapa (po raz kolejny wąż jest symbolem wiedzy i mądrości),
Filozofia z cyrklem i globusem.
Gdy powstawał wystrój Wieży jezuici mieli jeszcze nadzieję na utworzenie kolejnych wydziałów.
W roku 1811, po połączeniu z Viadriną, powstała uczelnia pięciowydziałowa. Nauczano prawa, medycyny, filozofii i teologii. Problem w tym, że teologii nauczano na dwóch różnych wydziałach – osobno uczono teologii katolickiej, osobno protestanckiej.
Latarnia Wieży Matematycznej zwieńczona astrolabium
Artysta odpowiedzialny za wystrój najwyższej części Wieży Matematycznej - Franz Josef Mangoldt - prawdopodobnie stworzył też wrocławską "antyambonę".
„Stół słowa bożego”. Czy we Wrocławiu możemy znaleźć antyambonę?" kunstkamerasudecka.blogspot.com
"Ściąga wrocławska. Wieża Matematyczna. Czy Cnota zawsze jest kobietą i czy wąż zawsze jest zły?" kunstkamerasudecka.blogspot.com