wtorek, 1 października 2013

Grzyb, który ma swój pomnik. „Towarzysz Szmaciak” na Wzgórzach Strzelińskich






„Teraz w swej willi siedzi Szmaciak,
już w spodniach w prążki, a nie w gaciach,
owinął przy tym się szlafrokiem
i pije scotch z wiśniowym sokiem.
Pije, bo się straszliwie martwi
pod kątem własnym i przyszłości
i bardzo źle myśli o partii,
a kierownictwie w szczególności.
„Coś się ta ryba nam od głowy
zaczyna psuć, bo, rozumicie,
środek jest prima, dół jest zdrowy,
znaczy się: nie gra coś na szczycie
Już drugi raz zawodzi góra.
Gdy krzyk się robi, dają nura!
A ty się tutaj gimnastykuj
z masami sam na sam na styku!”

Janusz Szpotański „Towarzysz Szmaciak czyli wszystko dobre, co się dobrze kończy”

Grzyb „jest prima, dół jest zdrowy” oraz o wiele sympatyczniejszy od „Towarzysza Szmaciaka”. Może ważyć wiele kilogramów – jeden wystarczy na obiad dla kilku osób. Ale jest coraz rzadszy i dlatego chroniony. 






Szmaciak ma w Polsce swój pomnik.

„Było to dokładnie 15 września 1977 r. Po upalnym, ale i mokrym lecie sezon na grzyby udał się znakomicie. Do tarnowskiego oddziału "Dziennika Polskiego" przy ulicy Krakowskiej 12 w Tarnowie zapukał rankiem pan Henryk Witkiewicz. - Może to was zainteresuje - powiedział - znalazłem dość dużego grzyba. Na miejscu, w Piotrkowicach, niedaleko małej polanki przy trasie do Krynicy pan Witkiewicz pokazał swoje znalezisko. Był z tym grzybem Wielki Kłopot. Nikt nie wiedział początkowo, jak się nazywa. Ostatecznie w sanepidzie orzeczono, że to szmaciak gałęzisty, bardzo rzadko występujący w Europie grzyb. (…)

Wiadomość nazajutrz podał ówczesny "Dziennik Telewizyjny" i PAP. Natychmiast wieść rozeszła się po świecie: Reuter, AFP i inne agencje donosiły, że w Piotrkowicach, wsi w woj. tarnowskim w Polsce znaleziono Największy Grzyb Świata. Sam znalazca otrzymał wycinek nawet z amerykańskiej gazety na ten temat - od swej rodziny mieszkającej w USA. Musiało upłynąć 15 lat od niezwykłego grzybobrania, by na polance, przy niewielkim parkingu upamiętnić niecodzienne znalezisko, które takim echem odbiło się na świecie. Wojewódzki Ośrodek Kultury w Tarnowie w 1992 r. zbudował tu makietę - jedyny w swoim rodzaju pomnik Największego Grzyba Świata. Od tej pory zatrzymują się tu liczne wycieczki z kraju i z zagranicy. Piotrkowice - zapomniana wieś na turystycznej trasie stała się powszechnie znana. Makieta Największego Grzyba Świata zrobiła wielką karierę, będąc uwiecznioną na widokówkach. Być może produkowane też będą pamiątkowe miniaturki Grzyba...”

Informacje ze strony pogorza.pl







To już nie jest „Największy Grzyb Świata”, ale pozostał atrakcją turystyczną.

Pomnik szmaciaka można obejrzeć w Wikipedii.


Zdjęcia sudeckiego szmaciaka gałęzistego wykonałem na Wzgórzach Strzelińskich.