Czasu było niewiele a pogoda niesprzyjająca fotografowaniu. Grzmiało i kropił deszcz, niebo zachmurzone. I żadnego z tego pożytku – wody niewiele, a w lesie susza. Roślin mniej niż w poprzednich latach i na dodatek również mniej okazałe. Kwitną jakby z obowiązku.
Coś jednak udało się wypatrzyć.
Bezzieleniowy storczyk gnieźnik leśny
Torebki nasienne zimowita jesiennego
Nawet stonkowate są czasami piękne (Chrysolina varians?)
Orlik pospolity
Ciąg dalszy nastąpi.
"Encyklopedia sudecka. Lepiężnik i rozpucz lepiężnikowiec. Największy na największych"
kunstkamerasudecka.blogspot.com