"Właściwie do końca XVII stulecia gabinety osobliwości tworzone były bez żadnego planu. (...) Typowy zbieracz epoki ciekawości nie miał nic wspólnego z dzisiejszym stereotypem maniakalnie drobiazgowego i zamkniętego w sobie kolekcjonera. (...) Kolekcjonerzy byli najczęściej humanistami lub lekarzami i chętnie pokazywali swoje zbiory ludziom o podobnych zainteresowaniach." M. Krawczyk "OSOBLIWE GABINETY EPOKI CIEKAWOŚCI"
czwartek, 2 lipca 2020
Podloty 2020
Dziś rano po wejściu do ogrodu zauważyliśmy, że uwijają się w nim stworzenia przypominające skrzyżowanie sroki z kurczakiem - a z dzieciństwa pamiętam jeszcze Srokopapugę („Klietka plná vtákov”, csfd.cz)
Uwiązaliśmy psa, by stworów nie upolował.
„Ptaki, które nie osiągnęły jeszcze pełnej samodzielności, ale nie przebywają już w gnieździe, są nazywane podlotami. Najczęściej posiadają one już wiele „dorosłych” piór – w przeciwieństwie do piskląt, pokrytych wyłącznie puchem. W miastach szczególnie często można się natknąć na podloty ptaków krukowatych (młode wrony, gawrony, sroki czy kawki) oraz drozdów (kosów, śpiewaków, kwiczołów). Młode ptaki swym nieporadnym wyglądem i zachowaniem w wielu osobach wzbudzają opiekuńcze instynkty, czego efektem jest zabieranie takich osobników do domu w celu udzielenia im pomocy.” otop.org.pl
Podloty się rozpierzchły w różne strony …
„Tymczasem wiele gatunków ptaków obiera następującą strategię obrony przed drapieżnikami; zamiast tłoczyć się w gnieździe, i czekać na kota, kunę albo lisa, młode ptaki rozpierzchają się wokół, chowają w ściółce leśnej, w trawie, w zaroślach. Tam siedzą i czekają na posiłek, który dostarczy troskliwy rodzic. W ten sposób – nawet jeśli znajdzie je na przykład lis, to straty będą mniejsze. Jest wówczas większa szansa, że ptasi rodzice nie stracą całego lęgu, tylko jednego osobnika. Być może to okrutna kalkulacja, ale – no cóż… Taka jest natura.” magazynkaszuby.pl
… i z trudem przeleciały przez niski płot ogrodu. Z góry wszystko bacznie obserwowały stare i cwane sroki.
Sroki dają radę – kilkanaście dni temu widziałem, jak z gromadą innych ptaków (prawdziwe pospolite ruszenie i dość przypadkowa koalicja) goniły kukułkę.
„Paskudny charakter kukułek dał o sobie znać na tyle, że ptaki te nie są tolerowane przez inne gatunki ptaków. Dlatego też, gdy tylko charakterystyczne kukanie słychać w okolicy, osobniki kukułek są przeganiane i przez resztę ptasiego towarzystwa. Zwyczaje te sprawiły, że kukułki są ptakami niezwykle płochliwymi i skrytymi, dlatego też ciężko je dostrzec w zielonej, roślinnej gęstwinie.” krainaniezwyklosci.pl